Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice na meczu żużlowców Orła. Wśród nich byli piłkarze ŁKS i Widzewa. Zdjęcia

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fot. Grzegorz Gałasiński
Arcyciekawy mecz stoczyli żużlowcy drużyny H. Skrzydlewska Orzeł Łódź w niedzielę na własnym torze. Co prawda przegrali z Ostrovią 41:49, ale kibice przeżyli wielkie emocje. Zawodnicy obu drużyn odważnie walczyli na torze. Wśród kibiców byli znamienici goście.

Na trybunach Moto Areny przy ul. 6 Sierpnia w Łodzi spotkaliśmy piłkarza Widzewa Bartłomieja Pawłowskiego, który w niedzielę przed południem grał sparing z Wisłą w Płocku, a po południu oklaskiwał żużlowców H. Skrzydlewska Orzeł Łódź. Kibicem speedwaya jest też były piłkarz Widzewa Marcin Robak.

Pilnym obserwatorem meczu żużlowców był też był piłkarz ŁKS Grzegorz Ostalczyk, częstym gościem na trybunach Moto Areny jest też Mirosław Bulzacki, a więc wybitni piłkarze starszego pokolenia.

Szkoda, że żużlowcom H. Skrzydlewska Orzeł nie udało się wygrać z Ostrovią. Byliby pewni utrzymania i mogliby marzyć o play-off. A tak niepewność o uniknięcie degradacji będzie trwać do końca sezonu.
W pierwszym meczu łodzianie wygrali w Ostrowie 26:21 po przerwanym przez pogodę meczu.
Po czterech wyścigach łodzianie prowadzili 13:11, ale trzy z czterech kolejnych biegów przegrali. Dwa nawet podwójnie. Nie do zatrzymania był jeżdżący swego czasu w Łodzi Tobiasz Musielak. Zdobył komplet punktów.
W dwunastym biegu oglądaliśmy dramatyczny upadek Mateusza Dula, spowodowany przez Jakuba Krawczyka. Było to na ostatnim okrążeniu i sędzia uznał kolejność przed upadkiem. Łodzianie wygrali 5:1 i po 12 biegach był remis 36:36.

Trzynasty bieg zadecydował o porażce. Niels-Kristian Iversen i Rune Holta przegrali z parą Grzegorz Walasek i Tobiasz Musielak. Rune Holta zdobył dwa punkty, ale swoją jazdą w Łodzi rozmienia sławę na drobne i jest wyrzutem sumienia trenera Marka Cieślaka, który ściągnął polskiego Norwega do Łodzi.

W pierwszym biegu nominowanym był remis, w drugim łodzianie musieli wygrać 5:1, by choć zremisować. Niestety, przegrali 1:5 i cieszyli się kibice i żużlowcy z Ostrowa.
Łodzianie mają dwa punkty więcej od PSŻ Poznań, ale rywale mają jeszcze przed sobą dwa mecze, a nasz zespół tylko jeden.
5 sierpnia (niedziela) H. Skrzydlewska Orzeł podejmie w Łodzi Polonię Bydgoszcz.

H. Skrzydlewska Orzeł Łódź - Arged Malesa Ostrów Wielkopolski 41:49
Orzeł: Timo Lahti 9, Rune Holta 2, Jakub Jamróg 7, Mateusz Tonder 8, Niels Kristian Iversen 10, Aleksander Grygolec 1, Mateusz Dul 4. Trener: Marek Cieślak.
Arged: Oliver Berntzon 4, Francis Gusts 3, Grzegorz Walasek 10, Matias Nielsen 9, Tobiasz Musielak 14, Sebastian Szostak 6, Jakub Krawczyk 3. Trener: Mariusz Staszewski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki