Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy zatrzymany kierowca dmuchnął w alkomat. Na urządzeniu zabrakło skali. Policjanci byli w szoku

Dariusz Gabryelski
Dariusz Gabryelski
Kiedy zatrzymany kierowca dmuchnął w alkomat na urządzeniu zabrakło skali
Kiedy zatrzymany kierowca dmuchnął w alkomat na urządzeniu zabrakło skali Archiwum Polska Press
Policja z Pabianic dostała w czwartek 18 października informację o pijanym kierowcy, który przyjechał samochodem do sklepu w tym mieście. Kiedy zatrzymany kierowca dmuchnął w alkomat na urządzeniu zabrakło skali. Mężczyzna miał w organizmie śmiertelną dawkę alkoholu

Dzięki obywatelskiej postawie dwóch sióstr policjanci zatrzymali w Pabianicach pijanego kierowcę. W czwartek 18 października policjanci z pabianickiej drogówki otrzymali zgłoszenie dotyczące nietrzeźwego kierującego. Mężczyzna miał przyjechać samochodem marki Hyundai do sklepu znajdującego się na ulicy 20. Stycznia w Pabianicach.

Miał w organizmie śmiertelną dawkę alkoholu

Gdy mężczyzna wysiadł z pojazdu, świadkowie zauważyli, że ma problemy z chodzeniem. 24-letnie siostry podejrzewając, że jest pijany poprosiły o pomoc pracownika ochrony sklepu. Wspólnie z nim zatrzymały 43-latka, a następnie wezwały policję i przekazały zatrzymanego policjantom, którzy przyjechali na interwencję.

Podczas pierwszego badania trzeźwości okazało się, że skala w urządzeniu jest niewystarczająca. Wynikało z tego, że 43-latek miał w organizmie ponad 4 promile, czyli dawkę uważaną w niektórych krajach za śmiertelną – powiedziała sierż. szt. Agnieszka Jachimek, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Pabianicach.

Wcześniej stracił prawko za alkohol

Funkcjonariusze sprawdzili pabianiczanina w policyjnych systemach. Szybko ustalili, że mężczyzna miał już wcześniej zatrzymane prawo jazdy za jazdę w stanie nietrzeźwości. Nieodpowiedzialny kierujący za swoje zachowanie odpowie niebawem przed sądem. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki