Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy z Łodzi pozwą miasto za auta zniszczone na dziurach

Jacek Losik
Jacek Losik
Skończyła się cierpliwość kierowców, czekających na wypłatę odszkodowania za uszkodzenie pojazdu na ulicach Łodzi. Pozwą miasto do sądu.

Kierowcy, którzy uszkodzili swoje samochody na łódzkich drogach lub konary drzew zniszczyły im pojazdy, chcą wystąpić z pozwem zbiorowym przeciw miastu. Od wielu miesięcy nie mogą doczekać się wypłaty odszkodowań.

- Wiele osób od stycznia czeka na pieniądze. Wiem, że organizują się, aby wystąpić z pozwem. Mają swojego prawnika. To duży problem i jeszcze większe konsekwencje finansowe dla miasta - ostrzega radny Bartosz Domaszewicz, przewodniczący komisji ds. transportu w Radzie Miejskiej.

Dlaczego tak długo trzeba czekać na pieniądze za uszkodzenia, które w zdecydowanej większości powstały na początku roku? Problem pojawił się wraz z podpisaniem przez miasto nowej umowy z ubezpieczycielem. Od stycznia 2017 r. szkody do 2 tys. zł pokrywane powinny być z budżetu miasta, a tylko reszta (powyżej tej kwoty) przez nowo wybranego ubezpieczyciela - Wartę.

Skarbnik miasta Krzysztof Mączkowski tłumaczy, że nie można wypłacić pieniędzy publicznych bez wyceny rzeczoznawców.

- Jeśli szybko wypłacimy odszkodowania bez wyceny rzeczoznawcy, to przyczepi się Najwyższa Izba Kontroli i będziemy mieli jeszcze większy problem - wtóruje skarbnikowi Władysław Skwarka, przewodniczący komisji finansów Rady Miejskiej.

Pytanie brzmi, dlaczego rzeczoznawców nadal nie ma, chociaż źródło problemu znane było na początku 2017 r. (pisaliśmy o tym w lutym). Po nagłośnieniu sprawy w kwietniu pracę stracili odpowiedzialni za to zamieszanie, czyli m.in. dyrektor Departamentu Gospodarowania Majątkiem w Urzędzie Miasta Łodzi, a także urzędnik, zajmujący się odszkodowaniami. Zapowiedziano również nabór na rzeczoznawców. Pierwsze odszkodowania były wypłacone jeszcze w maju.

Odszkodowanie za dziurę w drodze. Łodzianin przebił oponę, odszkodowania nie otrzymał

- Nabór został ogłoszony, tak jak zapowiadaliśmy i kilkukrotnie powtarzany, jednak nikt się nie zgłosił - wyjaśnia Tomasz Andrzejewski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu. - Przepraszamy, że kierowcy muszą czekać na swoje odszkodowanie. Dokładamy starań, aby jak najszybciej rozwiązać tę sytuację.

Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Łodzi ma zapaść decyzja o przekazaniu dodatkowych 350 tys. zł na wycenę szkód przez rzeczoznawców. Przygotowywana jest także umowa z firmą, która zajmie się odszkodowaniami przez najbliższe trzy lata.

Nie jest znana też odpowiedź na pytanie, które najbardziej interesuje kierowców, czyli kiedy mogą spodziewać się zwrotu pieniędzy za np. naprawę pokrzywionych felg na dziurawych łódzkich drogach. A jest ich niemało. ZDiT podaje, że do tej pory wpłynęło ponad 1,5 tys. wniosków o odszkodowanie. Ich kwotę można oszacować na ponad milion złotych.

To nie koniec, bo do radnych zgłasza się też wiele osób, którym sierpniowa nawałnica zniszczyła auta. Oni też nie mogą doczekać się odszkodowań. Zarząd Zieleni Miejskich w Łodzi podaje, że po wakacyjnych burzach wpłynęło ponad 100 wniosków o zwrot kosztów naprawy.

- Proszą o interwencję, bo nie mogą doczekać się jakiejkolwiek decyzji - mówi Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej. - Zwykle są to roszczenia do 2 tys. zł. Może należałoby je uznać i wypłacić pieniądze, bo później z odsetkami narosną znaczne kwoty - zastanawia się radny.

Zasady zgłaszania szkód

Mimo że zmieniły się reguły wypłacania odszkodowań, nie zmieniły się zasady ich zgłaszania. Trzeba zacząć od sporządzenia dokumentacji fotograficznej miejsca zdarzenia z zaznaczoną bezpośrednią przyczyną szkody, a także wypełnić formularz zgłoszenia szkody dostępny na stronie internetowej ZDiT. Warto dołączyć także oświadczenie świadka zdarzenia i notatkę policji. Z pełną dokumentacją należy pójść do siedziby ZDiT przy ul. Piotrkowskiej 175. Po zgłoszeniu pracownicy ZDiT przekażą informację o szkodzie ubezpieczycielowi (TUiR Warta SA). Ten w ciągu siedmiu dni od otrzymania zgłoszenia powinien skontaktować się z poszkodowanym w celu umówienia się na oględziny pojazdu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki