Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kilim ze zbiorów łódzkiego Centralnego Muzeum Włókiennictwa trafił do serynej produkcji

Dariusz Pawłowski
Dariusz Pawłowski
Kilim "Stado" można zobaczyć obecnie na wystawie „Tak pracuje tkanina” w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi
Kilim "Stado" można zobaczyć obecnie na wystawie „Tak pracuje tkanina” w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi Centralne Muzeum Włókiennictwa
Pochodzący z lat 60. ubiegłego wieku kilim „Stado” Marii Bujakowej trafił do seryjnej produkcji. Jedyny autorski egzemplarz pracy znajduje się w łódzkim Centralnym Muzeum Włókiennictwa.

Kilim „Stado” powstał w 1964 roku, w jednym egzemplarzu, utkanym przez Marię Bujakową - wzór nigdy nie wszedł do masowej produkcji. Dziś uznawany jest za jedną z najważniejszych prac polskiego designu swoich czasów. Dziełem zainteresowała się warszawska marka Splot i postanowiła wprowadzić „Stado” do regularnej sprzedaży.

Od pewnego czasu da się zauważyć renesans mody na kilimy - zapewnia Aneta Dalbiak, dyrektor Centralnego Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. - Ich fenomen polegał na tym, że zdobiły bogate domy, jak i dosłownie trafiły pod strzechy. Na przyszły rok planujemy zorganizowanie w naszym muzeum wystawy kilimów

.

Firma Splot porozumiała się z Magdaleną Lenczowską, córką artystki, która opiekuje się jej spuścizną i wprowadziła „Stado” do swojej oferty. Do utkania współczesnej wersji kilimu posłużył oryginalny projekt artystki, który udostępniło Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem. Utkany w całości ręcznie kilim (praca nad każdym egzemplarzem trwa trzy tygodnie), o wymiarach 150 na 240 cm, dostępny jest w dwóch wersjach kolorystycznych: oryginalnej brązowej i szaroniebieskiej. Jego cena to 10.900 zł.

Maria Bujakowa była twórczynią specjalizującą się w tkaninie artystycznej, organizowała również szkolnictwo artystyczne na Podhalu. Urodziła się w 1901 roku w Kołomyi. Ukończyła wydział przemysłu artystycznego Państwowej Szkoły Technicznej we Lwowie, uzyskała także dyplom Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

Nadzorowała powstanie trzyczęściowej makaty „Jan III Sobieski”, która w 1937 roku zdobyła Grand Prix konkursu na tkaninę na Międzynarodowej Wystawie w Paryżu, a dwa lata później zdobiła halę honorową Pawilonu Polskiego w Nowym Jorku. Po II wojnie światowej Maria Bujakowa osiadła w Zakopanem, gdzie była czołową projektantką Zakopiańskich Warsztatów Wzorcowych i dyrektorką Zakopiańskiej Szkoły Koronkarskiej. Zmarła w roku 1985 w Kościelisku.

Wzory z okresu PRL coraz częściej są wykorzystywane współcześnie.

To dowód na to, że ówczesne wzornictwo stało na wysokim poziomie - dodaje Aneta Dalbiak. - Do Centralnego Muzeum Włókiennictwa zwracają się projektanci lub twórcy filmowi, by wykorzystać historyczne printy z oryginalnymi wzorami z naszej kolekcji. Tak było na przykład w przypadku filmu „Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej” czy przy tworzeniu kolekcji modowej marki Risk made in Warsaw. Okazuje się, że odkrywamy na nowo to, o czym na jakiś czas zapomnieliśmy.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki