Kilkuset młodych tancerzy Akademii 4-20 podsumowało sezon
Akademia Tańca 4-20 prowadzona przez Monikę Kotowską działająca przy skierniewickim Centrum Kultury i Sztuki, jest prawdziwą kuźnią tanecznych talentów. Tancerze z najstarszych grup niejednokrotnie stawali na najwyższym podium mistrzostw Polski, Europy i świata. Jednak do Akademii trafiają już czterolatki, które podczas zajęć niejednokrotnie uczą się dopiero, która rączka jest prawa, a która lewa, i które po dziesięciu miesiącach pracy pod czujnym okiem instruktorek również potrafią się wspaniale zaprezentować wyciskając łzy wzruszenia z oczu rodziców.
- Czasem jest tak, że dziecko przychodzi pierwszy raz na zajęcia i od razu widać, że jest w nim potencjał na tancerza wysokiej klasy – mówi Monika Kotowska. - W innych przypadkach ta miłość do tańca rozwija się stopniowo latami. Choćby z początku nic tego nie zapowiadało, to poprzez ciężką pracę nagle taka młoda osoba rozkwita. Za każdym razem jest to sprawa indywidualna wymagająca od instruktora wielkiej uważności i dostrzeżenia każdego dziecka osobno. Nie wystarczy być świetnym tancerzem, by pracować z dziećmi i młodzieżą. Trzeba być też pedagogiem i tak prowadzić grupę, żeby po pierwsze: nie zrobić dzieciom krzywdy; po drugie: by ich nie zniechęcić, żeby zajęcia sprawiały im przyjemność i po trzecie: żeby był progres.
Na zajęcia Akademii Tańca 4-20 uczęszcza około 300 młodych tancerzy, którzy trenują w 14 grupach podzieleni ze względu na wiek i stopień zaawansowania. W prowadzeniu Akademii Monice Kotowskiej pomagają jej wychowanki – trenerki Katarzyna Baran i Michalina Karwat.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?