Takich zmian w przepisach mieliśmy w ostatnich latach bez liku. Dziwne w tym jest to, że tym mędrcom nigdy do łbów nie wpadła prosta myśl: zanim cokolwiek zmienimy, zróbmy wszystko, by dopilnować przestrzegania przepisów, które aktualnie obowiązują. Może łby mają zakute? A może tak nie pomyśleli, bo im płacą za produkcję nowych przepisów, a nie za logiczne działanie na rzecz bezpieczeństwa na drogach?
Niedawno w dwa dni przejechałem 800 km, nie widziałem ani jednego policjanta! Za to widziałem, co bezkarnie wyprawiali niektórzy kierowcy. Łamaczy przepisów było sporo. Ale bądźmy dobrej myśli, kiedy będą nowe przepisy, wymyślone przez mędrców od ruchu drogowego, piraci drogowi na pewno będą ich przestrzegać. Kogo tu myślenie boli?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?