Lex deweloper w Śródmieściu Łodzi. Co dokładnie chce wybudować inwestor?
Inwestorem jest spółka Liberty Jaracza, a projekt apartamentowca budził kontrowersje i protesty okolicznych mieszkańców. Otóż w pierwotnej wersji projektu wysokość budynku sięgała 30 metrów. Dla tego terenu nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, ale jest jego projekt, wedle którego maksymalna wysokość budynków może wynosić 25 metrów.
Formuła lex deweloper, o ile zgodę dadzą radni, daje inwestorowi możliwość budowania wbrew założeniom planu zagospodarowania. Jednak w tym przypadku projekt oprotestowali mieszkańcy z sąsiedztwa działki, na której ma stanąć budynek, uzgodnienia inwestycji odmówił także konserwator zabytków.
Lex deweloper w Łodzi. Inwestor zmienia projekt
Ta presja dała taki efekt, że inwestor "ściął" projekt o dwie kondygnacje tak, by wysokość obiektu nie przekraczała 25 metrów. Liczba mieszkań w poprawionej wersji to minimalnie 40, a maksymalnie 43. To mają być ekskluzywne penthousy, cztero i pięciopokojowe, o powierzchni powyżej 100 metrów kwadratowych. Jak podczas sesji zapewniał architekt miasta Marek Janiak, inwestycja nie powinna budzić kontrowersji ze względu na to, że nie łamie zapisów planu, bo "tego jeszcze nie ma, natomiast jest zgodna z projektem planu".
Radni nie zadali w sprawie tej uchwały ani jednego pytania, nie było też dyskusji. Za głosy oddało siedemnastu radnych, czterech było przeciw, jeden wstrzymał się od głosu. Jest to już piętnasta zgoda na budowę w formule lex deweloper wydana przez Radę Miejską Łodzi.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?