Na sali panowała cisza, wszyscy wsłuchiwali się w słowa Judasza.
- Nie jest prawdą, że przyjąłem korzyść majątkową w wysokości 30 srebrników w zamian za zadenuncjowanie przyjaciela i przystąpienie do klubu partii dotychczasowych przeciwników. Te 30 srebrników to była prywatna pożyczka od kolegi, który akurat był w tym klubie. Nie wiedziałem, że to brudne pieniądze. Jak tylko powziąłem o tym wiadomość, poszedłem je zwrócić, ale ten kolega wyparł się pożyczki. A klub zmieniłem dla dobra ojczyzny.
Judasz uśmiechnął się szeroko, ukłonił się i szepnął do asystenta: - Jak wypadłem?
- Znakomicie.
- Dobrze. Przypomnij im, że obiecali mi stanowisko ministra.
Sławomir Sowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?