MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konferencja na Widzewie z prezesem, trenerem i nowym piłkarzem. Wszyscy byli małomówni

Dariusz Kuczmera
Grzegorz Gałasiński
Przed pierwszym treningiem na stadionie Widzewa odbyła się konferencja prasowa.

Jako pierwszy głos zabrał trener Radosław Mroczkowski.
– Obaj nowi piłkarze są w kategorii młodych i zdolnych - mówił na konferencji trener Radosław Mroczkowski. – Okienko transferowe jest otwarte, a chodzi nam o konkretne wzmocnienia i nie chcemy wiele o tym mówić. Na pewno będzie wzmocnienie naszej kadry, ale proszę o cierpliwość. Szukamy jakości, żeby wzmocnić rywalizację w kluczowych obszarach.

26 zawodników brało udział w zajęciach. Nie było Roberta Demjana, Bartłomieja Niedzieli, Damiana Paszlińskiego i Sebastiana Kamińskiego.

- Pod znakiem zapytania stoi gra Marcin Pigiela w Widzewie, bo jest propozycja skrócenia jego wypożyczenia - ujawnił trener Radosław Mroczkowski. - Uważam, że kadra nie jest za duża. Nie chcemy robić reklamy piłkarzom i ujawniać, że Widzew jest nimi zainteresowany.

Nie było też leczącego uraz Simonasa Pauliusa, jest jednak zapewnienie, że wróci na zgrupowanie drużyny.

Najmniej na konferencji na stadionie przy al. Piłsudskiego mówił nowy-stary piłkarz, czyli Adam Radwański. Na pytanie, co sądzi o drugiej lidze, bo przecież grał w wyższych ligach i niższych pomocnik odpowiedział: – Muszę poznać tę drugą ligę.

W ogóle widzewiacy nie byli na wczorajszej konferencji wylewni i rozmowni. Obecny był pełniący obowiązki tymczasowego prezesa przewodniczący Rady Nadzorczej Widzewa Remigiusz Brzeziński: - Optymalnie byłoby, gdyby nowy prezes objął obowiązki w klubie do końca stycznia. Ale może to nastąpić kilka dni później. Rozmawiamy z poważnymi kandydatami na to stanowisko. Jeśli trener definiuje potrzebę wzmocnienia drużyny, to naszym obowiązkiem jest spełnienie jego życzeń. To jest przecież nasz trener.
Mirosław Leszczyński, nowy dyrektor sportowy Widzewa, dodał: – Transfer Adama Radwańskiego jest definitywny. Wisła ma prawo odkupu piłkarza, ale są też zapisy, że można tego uniknąć. Nowych piłkarzy szukamy głównie w Polsce, ale w ostateczności sięgać będziemy za granicę.

Sen z powiek kibicom spędza terminarz rundy wiosennej w drugiej lidze. Liga będzie ekspresowa, a ponadto Widzew ma do rozegrania zaległy mecz z Olimpią w Elblągu i może mieć kłopoty w związku z organizacją mundialu do lat 20 na stadionie przy a. Piłsudskiego.
– Nie jestem w stałym kontakcie z PZPN, ale zdajemy sobie sprawę z zagrożeń – mówił trener Radosław Mroczkowski – Startujemy w Wejherowie. Runda jest trudna. Będą jeszcze mecze kadry w marcu na naszym stadionie, ponadto Konrad Gutowski może być powoływany do kadry. - Terminarz może się spłaszczyć, bo trzeba będzie grać co trzy dni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki