Powoli zwijają się ogródki z Piotrkowskiej. Zgodnie z wymaganiami magistratu, restauratorzy powinni oddać dzierżawioną przestrzeń w stanie nienaruszonym. Nie wszystkim się to udaje.
Wielkie czyszczenie granitu trwało np w miejscu ogródka Rademenesa przy Piotrkowskiej 83. Zdecydowaną część zabrudzeń udało się doczyścić, ale wciąż zostało kilka rdzawych plam. Podobnie jest w miejscach po innych ogródkach. Na płytach po ogródku pubu Warka przy ul. Piotrkowskiej 40 w kilku miejscach widać rdzawe ślady po nogach od krzeseł.
- Szorowałyśmy bardzo długo i chyba się udało doczyścić. Różnicy nie widać - oceniają kelnerki.
Jaśniejsza, widocznie wyszorowana plama wyznacza też miejsce po dawnym ogródku Esplanady przy ul. Piotrkowskiej 100. Widać też wyraźne ślady rdzy i jakiś biały zaciek.
- Czyścimy już drugi dzień, ale idzie nam ciężko - przyznaje Przemysław Zaremba, menedżer Esplanady. - Szukamy różnych środków w marketach budowlanych i mamy nadzieję, że wraz z upływem czasu zanieczyszczenia znikną - dodaje.
Podobny problem wkrótce będzie miało większość z 38 restauratorów, którzy wciąż prowadzą ogródki.
Piotr Kurzawa, który w łódzkim magistracie odpowiada za promocję Piotrkowskiej, podkreśla, że teren pod ogródkami restauratorzy muszą oddać w nienaruszonym stanie.
- Jeśli będzie zniszczony, przedsiębiorcy będą musieli zapłacić karę, a w skrajnych wypadkach nawet pokryć koszty wymiany zniszczonej nawierzchni - zapewnia. - O obowiązku dbania o nawierzchnię ogródka przypominaliśmy restauratorom kilkakrotnie - dodaje.
Marcin Masłowski, rzecznik prasowy prezydenta Łodzi, podkreśla, że żadne sygnały o zniszczeniach nawierzchni przez restauratorów nie dotarły.
- Pracownicy Wydziału Gospodarki Komunalnej codziennie są na Piotrkowskiej i monitorują jej stan - zapewnia. - Dodatkowo po zamknięciu ogródków, ich powierzchnia będzie dokładnie wyczyszczona -dodaje.
W tym roku wnioski o ustawienie ogródków złożyło 55 przedsiębiorców. Po raz pierwszy wszyscy restauratorzy ustawili się na nowej, jasnoszarej nawierzchni. Obawy o jej stan po ustawieniu ogródkowych mebli pojawiły się już wiosną. Przeprowadzona w jedną z majowych niedziel kontrola czystości pokazała, że z ogródkami jest źle. Urzędnicy sfotografowali brudne plamy, zacieki i rdzę spływającą z ogrodowych krzeseł. Wezwali restauratorów na dywanik i przypomnieli o konieczności utrzymania porządku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
