Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korona Kielce - PGE GKS Bełchatów [RELACJA NA ŻYWO]

Paweł Hochstim
Bełchatowianie mieli w ostatniej kolejce powody do radości, bo pokonali piłkarzy Śląska Wrocław
Bełchatowianie mieli w ostatniej kolejce powody do radości, bo pokonali piłkarzy Śląska Wrocław Dariusz Śmigielski
O godz. 14.30 swój mecz rozpoczną piłkarze PGE GKS Bełchatów, którzy zmierzą się w Kielcach z Koroną. Zapraszamy do śledzenia relacji na żywo w serwisie Ekstraklasa.net.

Kliknij na wynik meczu, by przejść do relacji na żywo w serwisie Ekstraklasa.net

- Dotychczasowe mecze pokazały, że nie ma dla nas rywali nie do pokonania. Podstawą jest dobra defensywa i mam nadzieję, że w Kielcach też nie stracimy gola - powiedział w wywiadzie dla telewizji klubowej GKS.TV pomocnik bełchatowskiej drużyny Patryk Rachwał.

Kielecka drużyna uchodzi na najbardziej brutalnie grającą w ekstraklasie, ale to bełchatowianie mają w tym sezonie na swoim koncie więcej żółtych kartek. - Trzeba mieć szacunek dla piłkarzy Korony, bo to nie tylko walczaki, ale również gracze o sporych umiejętnościach. Wiadomo, że my im nie odpuścimy i mecz zapowiada się ciekawie - powiedział trener Kamil Kiereś.

Szkoleniowiec musi poradzić sobie bez Kamila Wacławczyka, który pauzuje z powodu czterech żółtych kartek. Do drużyny wraca za to Maciej Wilusz, a od pierwszej minuty może też zagrać Rachwał, który w powodu kontuzji nie wystąpił w meczu ze Śląskiem.

Trener kieleckiej drużyny Leszek Ojrzyński obserwował ostatni mecz bełchatowian. Nie ukrywa, że drużyna PGE GKS prezentuje się znacznie lepiej, niż jesienią. - Wyjdziemy w niedzielę po to, żeby odczarować bramkę Zubasa - zapowiedział szkoleniowiec Korony nawiązując do faktu, że litewski bramkarz PGE GKS Emilijus Zubas nie wpuścił w pięciu meczach sezonu ani jednego gola.

Mecz można obejrzeć w Canal+ Sport i Polsat Sport Extra.

T-Mobile zaprasza na mecz!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki