Złodziej w Pabianicach: pomogła kamera
Do kradzieży doszło w lipcu tego roku. Złodziej wykorzystał to, że gospodarze nie zamknęli drzwi na klucz. Dlatego niepostrzeżenie zakradł się do środka. Nikt z domowników go nie zauważył. Intruz skupił się na kradzieży odzieży i produktów spożywczych. Następnie wyszedł z domu i zniknął. Pokrzywdzony, który swoje straty ocenił na tysiąc złotych, natychmiast zaalarmował stróżów prawa.
- Policyjni kryminalni z Pabianic znając lokalne środowisko przestępcze oraz dysponując nagraniem z kamery monitoringu szybko ustalili, kto stoi za tym przestępstwem. Poszukiwania sprawcy trwały do 4 sierpnia. Wówczas, o godzinie 3.20 na ulicy Zamkowej w Pabianicach, został zauważony przez funkcjonariuszy z ogniwa patrolowo-interwencyjnego. Mężczyzna w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Badanie alkomatem wykazało niemal 1,3 promila alkoholu w organizmie – informuje sierżant sztabowy Agnieszka Jachimek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach.
Złodziej w Pabianicach: tłumaczył się alkoholem
Złodziej został zatrzymany i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. Policjanci musieli poczekać aż wytrzeźwieje. Dopiero wtedy przesłuchali go. 27-latek swoje zachowanie tłumaczył nadmiarem spożywanego alkoholu. Niebawem usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Ponieważ pabianiczanin działał w warunkach recydywy, kara może mu zostać zwiększona o połowę – zaznacza rzecznik Agnieszka Jachimek.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?