Kraków. Proces narodowców ma się rozpocząć 16 marca, choć obrona chce wyłączenia sędziego

[b]FLESZ - Premier o obowiązku szczepień i V fali pandemii

Falstart 1 lutego br. procesu oskarżonych wynikał z faktu, że obrońca jednego z nich złożył wniosek o wyłączenie ze składu sędziego Macieja Czajki zaangażowanego w obronę praworządności i sprzeciwiającego się forsowanym przez PiS zmianom, które jego zdaniem, rujnują sądownictwo.

Wniosek o włączenie sędziego z trzyosobowego składu spowodował, że musi go rozpoznać inny zespół sędziów. Przewidywany kolejny termin rozprawy wyznaczono na połowę marca, do tego czasu okaże się, czy sędzia Czajka będzie w składzie orzekającym.

Sędzia pod koniec zeszłego roku został karnie przeniesiony przez prezes sądu okręgowego Dagmarę Pawełczyk-Woicką z wydziału karnego do cywilnego, bo był jednym z sygnatariuszy oświadczenia, w którym grupa 11 krakowskich sędziów odmówiła sądzenia w jednym składzie z sędziami wybranymi przez neo-KRS. Po pewnym czasie tę decyzję zmieniono i sędzia ponownie orzeka wydziale karnym.

Z tego względu obrońca jednego z oskarżonych wniósł o wyłączenie Czajki ze składu i argumentował, że sędzia aktywnie działa na portalach społecznościowych, ujawniając swoje poglądy, które mogą mieć negatywne konsekwencje dla rozstrzygnięcia. Pan sędzia ewidentnie opowiada się za jedną ze stron sporu politycznego i jest obawa o bezstronność - przekonywał obrońca. Jako dowód przedłożył m.in. screeny z Facebooka z zapowiedzi Kafejki Prawnej współprowadzonej przez sędziego Czajkę.

Pikieta narodowców pod hasłem „Stop współczesnej Targowicy" odbyła się pod koniec listopada 2017 r. z udziałem kilkudziesięciu narodowców.

Pod pomnikiem Wojciecha Korfantego w Katowicach, na rozstawionych szubienicach, powiesili zdjęcia Danuty Jazłowieckiej, Danuty Hübner, Barbary Kudryckiej, Julii Pitery, Róży Thun i Michała Boniego, którzy poparli w Parlamencie Europejskim rezolucję wyrażającą zaniepokojenie proponowanymi zmianami w polskim sądownictwie.

Narodowcy twierdzili, że szubienice to najlepsza kara dla europosłów PO oraz że „nie zabraknie ich dla nich". Policja nie interweniowała.

Prokuratura Okręgowa w Katowicach dwukrotnie umorzyła postępowanie w tej sprawie. Posłanka Róża Thun zdecydowała się wnieść tzw. subsydiarny akt oskarżenia bezpośrednio do sądu przeciwko organizatorom pikiety i samodzielnie postawi ich przed sądem karnym. Subsydiarny akt oskarżenia wnosi się, gdy prokuratura dwukrotnie odmówi śledztwa lub je umorzy.