W III RP kontrowersyjnych ułaskawień nie brakowało. Wałęsa puścił wolno gangstera Słowika, który ujawnił, że prezydencka łaska kosztowała go 150 tys. dolarów. Kwaśniewski ułaskawił Vogla, mordercę i ponoć skarbnika lewicy w szwajcarskich bankach. Nawet Ryszard Kalisz miał skorzystać z łaskawości swego przyjaciela, dzięki czemu nie zapłacił 8 tys. zł grzywny!
W odróżnieniu od poprzedników, niezbyt łaskawi byli Lech Kaczyński i Bronisław Komorowski, ale i tak nie uniknęli nieprzychylnych komentarzy. Na koniec przypomnę, że prezydent Czech Milosz Zeman zrezygnował z prawa łaski. Dla świętego spokoju. Może by tak i u nas?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?