Legia Akademicka ćwiczy w 15. Sieradzkiej Brygadzie Wsparcia Dowodzenia

- To piąta edycja projektu finansowanego przez MON - mówi ppłk Piotr Chrzanowski, szef Wydziału Mobilzacji Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji Ośrodka Zamiejscowego w Łodzi. - Jest od dedykowany studentom dziennym i zaocznym i jest programem ochotniczym odbywającym się w dwóch etapach. Pierwsza część teoretyczna na uczelni, ale też w ramach nauki zdalnej, druga natomiast odbywa się na terenie patronackiej jednostki wojskowej, w tym wypadku sieradzkiej brygady. Po szkoleniu teoretycznym słuchacze ochotniczo zgłaszają się na szkolenie przerwy w przerwie wakacyjnej, zarówno moduł podstawowy jak i podoficerski kończy się egzaminem. Po ukończeniu pierwszego modułu żołnierze składają przysięgę otrzymują stopień szeregowe, w drugim przypadku kaprala.
Zajęcia w Sieradzu polegają na szkoleniu chemicznym, orientowaniu bez mapy, strzeleckim oraz udzielaniu pomocy na polu walki. Jest też do dyspozycji system Śnieżnik. Szkolenie jest atrakcyjne dla młodych ludzi, którzy chcą związać swoją przyszłość między innymi z wojskiem.

- Nasza uczelnia bierze udział w projekcie po raz drugi - mówi Aleksandra Kosecka z Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi, filia w Sieradzu. - Studiuje u nas wielu żołnierzy, policjantów, strażaków i chcieliśmy aby wynieśli z uczelni coś więcej. To także fajna ścieżka do zdobycia zawodu, tytułu, stopnia. Dodam, że zainteresowanie projektem jest bardzo duże.

- Od zawsze interesowało mniej wojsko - mówi Katarzyna Kłeczek, studentka. - Ten projekt jest więc dla mniej. Najbardziej przypadło mi do gustu szkolenie medyczne. Legia Akademicka jest bowiem po to, żeby pomagać, a nie walczyć.

- Ja z kolei biorę udział, żeby pokazać swojemu dziecku, że kobieta potrafi - wtrąca Patrycja Kłys. - Nie jestem zawiedziona, to jest to czego oczekiwałam.

Legia Akademicka powstała w grudniu 1918 roku i tworzyła ją młodzież z poboru i zaciągu ochotniczego. Reaktywowana została 22 maja 2000 roku.