Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS kontra Michał Probierz. W czwartek rusza sprzedaż biletów

R. Piotrowski
Trener Michał Probierz miło wspomina pobyt w ŁKS, ale w niedzielę sentymentów nie będzie [Fot. Andrzej Banaś]
„Cóż zrobić, trzeba walczyć dalej” – tak należałoby streścić nastroje panujące w obozie ŁKS przed niedzielnym meczem z Cracovią, który zostanie rozegrany w ramach 17. kolejki piłkarskiej ekstraklasy.

Ełkaesiacy odnieśli w tym sezonie tylko jedno wyjazdowe zwycięstwo i ten komplet punktów zgarnęli właśnie na stadionie popularnych „Pasów” pod koniec lipca za sprawą goli Łukasza Sekulskiego i Maksymiliana Rozwandowicza (2:1). Tamtego dnia więcej powodów do radości od Michała Probierza miał więc trener Kazimierz Moskal, ale wkrótce to ten drugi łamał sobie głowę, bo ełkaesiacy zaczęli przegrywać mecz za meczem i bessa ta, wyjąwszy z tego udany w wykonaniu łodzian październik, trwa do dziś. W Krakowie przy ul. Kałuży towarzystwo natomiast w zgoła odmiennych nastrojach. „Pasy” poszły w górę, w czterech ostatnich meczach zdobyły aż dziesięć punktów i dziś zajmują pozycję wicelidera.

- Nie pamiętam tak dobrego spotkania, gdzie gralibyśmy akcję za akcją, ale myślami jesteśmy już przy niedzielnym bardzo trudnym dla nas spotkaniu z ŁKS-em. Pamiętamy o tym, że dla nas takie mecze nie są łatwe – stwierdził Michał Probierz po ostatnim wygranym 2:0 starciu z Zagłębiem Lubin.

ŁKS pod wodzą Michała Probierza jesienią 2011 roku wygrał cztery mecze w lidze, jeden zremisował i dwa przegrał. Zdobył 13 punktów.

Szkoleniowiec „Pasów” po raz ostatni gościł w roli trenera na obiekcie w al. Unii Lubelskiej 2 osiem lat temu, gdy 23 października 2011 roku ŁKS pod jego wodzą pechowo przegrał z Wisłą Kraków 1:2. Niedługo po tym trener zamienił Łódź na Saloniki, lecz ta nieudana koniec końców przygoda w Grecji trwała krótko, więc wkrótce szkoleniowiec wrócił do kraju. Prowadzone przez niego drużyny rywalizowały od tej pory z ełkaesiakami dwukrotnie. Latem 2012 Wisła Kraków pokonała ŁKS 3:2 (jedną z bramek zdobył dla ŁKS Rafał Kujawa), a kilka miesięcy temu, o czym wspomnieliśmy wcześniej, Cracovia Michała Probierza przegrała 1:2. „Rycerze Wiosny” zapewne daliby wiele za powtórzenie tego korzystnego dla siebie wyniku.

Jutro (tj. w czwartek) ruszy sprzedaż wejściówek na niedzielny mecz ŁKS z Cracovią. Sprzedaż internetowa oraz stacjonarna (w kasach w al. Unii 2) rozpocznie się o godz. 12. Do rozdysponowania jest w sumie tysiąc biletów, bo pozostałe miejsca zarezerwowane są dla karnetowiczów. Klub przypomina, że jeśli któryś z posiadaczy stałej wejściówki na mecze ełkaesiaków wie już, że nie pojawi się na trybunie, może zwolnić swoje miejsce innym fanom łódzkiego klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki