ŁKS - Sandecja Nowy Sącz 3:1

Składy
ŁKS: Wyparło - Gieraga, Mowlik, Łabędzki, Klepczarek - Kosecki, Kłus, Mączyński, Romańczuk, Kujawa - Mięciel. Trener: Andrzej Pyrdoł.
Sandecja: Kozioł - Fechner, Zbozień, Kulpaka, Borovicanin - Niane, Leśniak, Urban, Kukol - Eismann, Aleksander. Trener: Dariusz Wójtowicz.
Sędziuje Jarosław Rynkiewicz (Szczecin)

Mecz będzie rozgrywany przy "angielskiej" pogodzie, tzw. w deszczu i wietrze. Oby futbol też był zbliżony do angielskiego.

Przed meczem piłkarze i kibice uczcili pamięć zmarłego kilka dni temu poety i satyryka Ludwika Jerzego Kerna, wielkiego kibica ŁKS.

Początek meczu.

W 3 minucie z dystansu niecelnie strzelał Krzysztof Mączyński.

Ełkaesiacy w pierwszych minutach rzucili się na rywali i nie schodzą z połowy Sandecji.

W 7 minucie mocny, ale niecelny strzał Bartosza Romańczuka.

GOL DLA ŁKS!!!
W 8 minucie Rafał Kujawa skierował piłkę do bramki po dobrym podaniu Jakuba Koseckiego. Kujawa wygrał pojedynek z obrońcą Sandecji i zapewnił ełkaesiakom prowadzenie.

W 12 minucie strzelał Kosecki, ale obok bramki. ŁKS atakuje z pasją, a piłkarze Sandecji mają kłopoty, by wyprowadzić atak.

Pierwsza akcja Sandecji mogła zakończyć się golem. Arkadiusz Aleksander w 15 minucie wyszedł sam na sam, posłał piłkę nad Wyparłą, ale przed linią końcową dogonił ją Artur Gieraga i wybił.

GOL DLA SANDECJI!!!
W 19 minucie Arkadiusz Aleksander głową pokonał Bogusława Wyparłę. Świetnie dośrodkował Pavel Eisman, a Aleksander wykorzystał błąd środkowych obrońców i wyrównał.

Mecz trochę się wyrównał, choć nadal grę prowadzą ełkaesiacy. Ale Sandecja w kontratakach jest naprawdę groźna.

W 31 minucie ŁKS po błędzie Marka Kozioła, bramkarza Sandecji, mógł znów wyjść na prowadzenie. Po błędzie bramkarza piłkę z bliska kopnął Marcin Mięciel, ale Damian Zbozień wybił ją z linii bramkowej.

W 43 minucie po rożnym bliski szczęścia był Aleksander z Sandecji, ale piłka przeszła nad poprzeczką.

Pierwsza połowa przedłużona o minutę.

Żółtą kartką ukarany pomocnik Sandecji Cheikh Niane. Wolny dla ŁKS z 27 metrów.

Dobry strzał z wolnego Mączyńskiego, ale bramkarz Sandecji odbija piłkę.

KONIEC PIERWSZEJ POŁOWY

ŁKS do przerwy remisuje z Sandecją Nowy Sącz 1:1. W pierwszym kwadransie ełkaesiacy zdecydowanie przeważali, ale później gra była już wyrównana.

ROZPOCZĘŁA SIĘ DRUGA POŁOWA

49 minuta. Dariusz Kłus z dwóch metrów nie pokonał bramkarza Sandecji. Początek drugiej połowy należy do łodzian.

57 minuta. Żółta kartka dla Krzysztofa Mączyńskiego, bo sędzia uznał, że pomocnik łodzian próbuje wymusić karnego. Wydaje się jednak, że Mączyński był faulowany.

59 minuta. Zmiana w Sandecji. Boisko opuszcza Paweł Leśniak.W jego miejsce wchodzi Damian Gawęcki.

62 minuta. Po przypadkowym strzale Vladimira Kukola piłka minimalnie minęła bramkę ŁKS.

Znów strzela Kukol, na szczęście fantastycznie broni Bodzio W. Do końca meczu zostało 26 minut, a przewagę osiągają goście.

Żółta kartka dla Bartosza Romańczuka za faul.

73 minuta. Mariusz Mowlik po rogu główkował obok bramki Sandecji. Wciąż jest 1:1.

Druga zmiana w Sandecji: Rafał Zawiślan zmienia Pavela Eismanna.

GOL DLA ŁKS
W 78 minucie Krzysztof Mączyński wspaniale strzelił z wolnego z około 18 metrów. Dziewiąte z rzędu zwycięstwo ŁKS jest coraz bliżej. ŁKS - Sandecja 2:1

KARNY I GOL DLA ŁKS
Jakub Kosecki był faulowany w polu karnym. Mariusz Mowlik strzelił piekielnie mocno i jest trzeci gol.
81 minuta: ŁKS - Sandecja 3:1

Na boisko wchodzi Maciej Kowalczyk za Vladimira Kukola. To trzecia zmiana w Sandecji.

W 83 minucie Jakub Kosecki strzelił z około 10 metrów, ale piłka wyszła na róg odbita od bramkarza gości.

Trzy minuty do końca meczu. Wielka radość na trybunach.

89 minuta pierwsza zmiana w ŁKS. Artur Golański zastępuje Jakuba Koseckiego. Kibice skandują: "Dziękujemy".

Sędzia doliczył trzy minuty.

Bramkarz Sandecji odbił piłkę po strzałach Rafała Kujawy i Artura Gieragi.

92 minuta Brain Obem zastępuje Marcina Mięciela.

ŁKS ma 38 punktów i umacnia się na pozycji lidera.

KONIEC MECZU: ŁKS - SANDECJA 3:1.