Ta zdecydował dzisiaj Sąd Okręgowy w Łodzi. Wyrok jest nieprawomocny. Gałkiewiczowie do sądu nie przyjechali.
- Czekałem na ten wyrok ponad cztery lata. W tym czasie ukazało się 180 publikacji, w których występowałem ramię w ramię ze znanymi w Polsce aferzystami. Dlatego jestem zadowolony z wyroku i czuję satysfakcję. Sąd pokazał, że nie można szargać dobrego imienia - powiedział nam Karol Chądzyński. Dodał, że bardzo dotknęły go słowa rzgowskich biznesmenów, że przyjął pieniądze na kampanię prezydencką Jerzego Kropiwnickiego.
Andrzej Gałkiewicz nie chciał komentować wyroku. Powiedział, że uczyni to dopiero, gdy zapozna się z nim oraz z uzasadnieniem. Zaznaczył za to, że nie czuje się winny i raz jeszcze potwierdził, że dał Chądzyńskiemu 10 tys. zł na kampanię wyborczą Kropiwnickiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?