Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: citylighty i miesięcznik niepotrzebne?

mp., (Ad.)
Radni z komisji finansów analizują zapisy projektu tegorocznego budżetu. Przede wszystkim radni starają się znaleźć oszczędności.

Od rana emocje wzbudzały pieniądze na wydawanie w tym roku miesięcznika "Piotrkowska 104". Radni przypominali, że w zeszłym roku zapowiadano już likwidacje wydawnictwa, tymczasem w projekcie budżetu zapisano 202 tysiące złotych na ten cel. Ogłoszony został przetarg na wydawanie "Piotrkowskiej 104".

Radny Witold Rosset chciał się dowiedzieć, czy przetarg jest już rozstrzygnięty i czy można go unieważnić. Z informacji Marcina Kwintkiewicza wynikało, że procedura przetargowa trwa. Skarbnik miasta natomiast tłumaczył, że przetarg może zostać unieważniony, jeżeli okaże się, że w chwili otwieranie ofert nie ma zabezpieczonych pieniędzy na jego realizację.

Kolejna sporna kwestia dotyczy citylightów. W projekcie budżetu dla wydziału promocji na promocje imprez kulturalnych w citylightach zapisano 449 tysięcy złotych. Znów rani przypomnieli, że zgodnie z ubiegłorocznymi ustaleniami citylighty miały zmienić lokalizacje i przeznaczenie. Radni zapowiadali, że będą rozstawione w wielu punktach miasta (np w pobliżu lotniska), a nie w jednym miejscu, tak jak obecnie wzdłuż alei Piłsudskiego. Miały w nich znajdować się informacje przydatne turystom. Wówczas ich "wypełnienie" treścią kosztowałoby 50 tysięcy złotych.

Na wątpliwości radnych odpowiadała Monika Karolczyk, wicedyrektor wydziału promocji. Tłumaczyła, że nic nie wie o żadnych zmianach planów co do lokalizacji i przeznaczenia citylightów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki