Rodzice Sylwka podejrzewają, że ich syn był dręczony psychicznie i dlatego targnął się na życie. Prokuratura nie wyklucza takiej możliwości i prowadzi dochodzenie pod kątem zaniedbań ze strony personelu poprawczaka w Ignacewie, gdzie w sobotę Sylwek odebrał sobie życie. Chłopak przebywał w poprawczaku od tygodnia. Był w trakcie badań psychologicznych. Został umieszczony sam w pokoju z łóżkiem, dwoma taboretami i stolikiem przyspawanym do podłogi. Miał na sobie tylko bieliznę. Salka była monitorowana, ale łazienki kamera nie rejestrowała. Właśnie tam Sylwek zrobił pętlę z pościeli i powiesił się na rurze pod sufitem.
Dzień przed śmiercią chłopak powiedział dyrektorowi poprawczaka, że chce się ratować.
- Robił wrażenie ułożonego chłopaka, którego można wyprowadzić na ludzi - mówi Krzysztof Waligórski, dyrektor placówki. Odmawia dalszej rozmowy na temat tragedii w ośrodku. Odsyła do prokuratury, która niezwłocznie wszczęła postępowanie.
Dlaczego Sylwester trafił do poprawczaka? Miał na koncie bójki, problemy z narkotykami i dopalaczami. Sąd dla nieletnich wysłał go tam za kradzież telefonu komórkowego. Miał zostać w poprawczaku do 6 grudnia.
- Oddaliśmy tam dziecko, żeby je ratować - płacze pani Beata, mama Sylwka, pracownica domu dziecka.
- Syn nie był święty, ale to niemożliwe, żeby targnął się na życie - dodaje załamany ojciec Sylwestra. - Fizycznie nie można go było złamać. Jeśli już, to psychicznie.
Rodzice mieli odwiedzić Sylwestra w sobotę o godz. 13. Zgon chłopca lekarz stwierdził o godz. 12.20.
- Badamy okoliczności wypadku, na skutek którego zmarł Sylwester Ż. Prokuratura zleciła sekcję zwłok. Dochodzenie jest prowadzone także pod kątem ewentualnych zaniedbań pracowników Zakładu Poprawczego w Konstantynowie Łódzkim - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi
W woj. łódzkim doszło w tym roku do 310 samobójstw, w samej Łodzi było ich 79. W ub.r. w Polsce odebrały sobie życie aż 4.384 osoby. Aż 405, podejmujących próby samobójcze, nie miało 19 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?