Łódź: dziury w jezdni jeszcze przed zimą [ZDJĘCIA]

Odcinek ul. Milionowej między Kilińskiego a Piotrkowską najlepiej pokonać slalomem i to z małą prędkością. Szybsza jazda grozi uszkodzeniem felg, bo dziury mają nawet po 6 cm głębokości. Niestety, na tę ulicę nie pójdą oszczędności drogowców. Za to zostaną one spożytkowane na łatanie dziur na ulicy Sternfelda, Politechniki, Zachodniej, Mickiewicza - Piłsudskiego, Pomorskiej, Nawrot, Sieradzkiej, Telefonicznej i Przędzalnianej. Wykonawca robót na tej ostatniej ulicy nie został jeszcze wybrany. Wczoraj otwarto dopiero oferty w drugim przetargu na roboty. Do pierwszego nikt się nie zgłosił.

- Ofertę złożył tylko Zakład Drogownictwa i Inżynierii. Nie oznacza to jednak, że przetarg wygra. Najpierw musimy dokładnie sprawdzić jego ofertę - mówi Aleksandra Mioduszewska z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu.

Natomiast już we wtorek rozpoczyna się naprawa pierwszej ulicy z "oszczędnościowej" listy. Ucieszą się kierowcy, którzy jeżdżą ul. Pomorską na odcinku między ul. Edwarda a Maszynową. Ze względu na to, że asfalt będzie wymieniany na całym fragmencie, Pomorska została zamknięta do 1 listopada.
Kierowcom jadącym w kierunku Nowosolnej zalecany jest objazd ul. Mazowiecką. Trzeba jednak uważać, bo zamieni się ona w ulicę jednokierunkową na czas remontu Pomorskiej. Natomiast w stronę centrum najlepiej jechać ulicami Edwarda, Czechosłowacką i Konstytucyjną.

Firma Lambdar przez najbliższe dni może tylko prowadzić prace przygotowawcze do remontu ul. Pomorskiej. Musi się on jednak zakończyć do Wszystkich Świętych. To wyjątkowo krótki termin robót, bo na innych ulicach remont może trwać nawet czterdzieści dni. Kierowcy powinni się więc szykować na ogromne utrudnienia w ruchu. drogowcy z obawą oczekiwać zimy.

ZDiT nie zna jeszcze terminów rozpoczęcia robót na pozostałych ulicach, m.in. na Milionowej. - Inspektorzy sprawdzą stan tej ulicy i w miarę możliwości zostanie ona załatana - obiecuje Mioduszewska.