Do 5 lat więzienia grozi 28-latkowi i jego o 3 lata młodszej znajomej, którzy napadli na policjantkę w tramwaju linii 14 (w rejonie przystanku Centrum). Funkcjonariuszka była po służbie, a kilka tygodni wcześniej podejmowała wobec nich interwencję.
- 28-latek i jego młodsza znajoma wykrzykiwali w jej stronę obraźliwe słowa. Funkcjonariuszka rozpoznała w nich osoby, wobec których w lipcu podejmowała interwencję (chodziło o awanturujących się klientów w sklepie). Napastnicy nie zważając na jej wezwania aby się uspokoili, z każdą chwilą stawali się coraz bardziej agresywni. Grozili pozbawieniem życia, i kilkakrotnie uderzyli policjantkę krzycząc przy tym, że nie jest w służbie i nikt jej nie obroni. Po chwili na najbliższym przystanku uciekli - relacjonuje przebieg zdarzenia mł. asp. Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Następnego dnia około godz. 17.15 funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji w Łodzi zatrzymali poszukiwanych na ul. Gdańskiej.
Notowani w przeszłości 28-latek i 25-latka usłyszeli już zarzuty, w tym znieważenia, naruszenia nietykalności funkcjonariusza oraz gróźb karalnych. Ponadto jak ustalili policjanci przestępczy duet pod koniec lutego dopuścił się kradzieży sklepowej. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem, grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek Prokuratury Rejonowej Łódź Polesie wobec podejrzanego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu, a jego towarzyszka objęta została dozorem policyjnym. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z IV Komisariatu Policji w Łodzi.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?