Zakonnica tańcząca w habicie obok nastolatki z odkrytym pępkiem - tak niecodzienne sceny można było zobaczyć na ewangelizacyjnej dyskotece. Najbardziej przed adwentem oczekiwana impreza w mieście już za nami. W nocy z sobotę na niedzielę ponad tysiąc dusz odwiedziło klub Heaven, czyli Niebo, by bawić się według pomysłu księdza Michała Misiaka.
Zdecydowana większość imprezowiczów była w wieku wczesnolicealnym. W zwykły weekend Niebo tak młodych osób nie wpuszcza, więc wielu pozowało w tańcu do zdjęć znajomym ze szklanką do drinka, wypełnioną, oczywiście, sokiem albo colą. Alkohol na dyskotece był zabroniony, bo organizator chciał udowodnić, że świetnie można się bawić i bez niego. Jeśli komuś wpadłby do głowy szatański pomysł napicia się czegoś własnego z procentami, miał na to marne szanse. Najpierw musiałby zmylić kontrolę przy bramce, a toalety na oku mieli ochroniarze - a w przypadku męskich łazienek, także księża. Automaty na prezerwatywy w toaletach zostały zasłonięte kartonami z hasłem "NO SEX".
Oficjalnie dyskotekę otworzył biskup Ireneusz Pękalski. Wprowadzony za konsoletę didżeja pobłogosławił zabawę, a potem udał się na zwiedzanie klubu. Tej nocy jego sercem miała być strefa VIP, przemieniona w "salę ciszy" - coś w rodzaju kaplicy. Prowadziła do niej kopia obrazu Jezusa Miłosiernego z promieniami bijącymi od serca oraz drogowskaz z hasłem "Kto jest spragniony, niech przyjdzie do mnie". W środku czekali spowiednicy. Po północy liczba spowiedzi przekroczyła dwieście. Trzydziestu kapłanów miało pełne ręce roboty, bo młodzi ludzie przychodzi porozmawiać - najczęściej o swoich związkach.
Pod strefą VIP tańce trwały w trzech salach. Dominowała muzyka r'n'b oraz klubowa. Didżeje puścili m.in. Faithless, Eurythmics, przy dźwiękach "Billy Jean" Michaela Jacksona, oznajmili, że ten przyszedł do tańczących aniołków prosto z nieba. Na parkiecie przez kwadrans tańczył wiceprezydent Łodzi Włodzimierz Tomaszewski, w strefie VIP można było dostrzec byłą Miss Polonią z Łodzi Barbarę Tatarę. Było też połączenie z USA. Na telebimach pojawił się wtedy słynny polski bokser Tomasz Adamek i wyznał, że jego ulubiona modlitwa to różaniec. Odbył się też pokaz mody chrześcijańskiej.
Biskup Pękalski wyglądał na zadowolonego z pobytu w Niebie. - Ks. Misiak trafia do młodzieży na zasadzie zbliżonej do działań biskupa Antoniego Długosza, który nagrywa z dziećmi piosenki - mówił.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?