Łódź opracuje nowe studium zagospodarowania przestrzennego

- Uwagi do studium pojawiły się dzień po jego uchwaleniu i są do dziś - mówi Marek Janiak, architekt miasta. - Problemy ze studium przypominają "stwardnienie rozsiane". Problemy są rozsiane po całym mieście.

Jakie rozbieżności między zapisami studium a rzeczywistością się pojawiają?

• teren w studium przeznaczony jest pod zabudowę jednorodzinną, a jest wielorodzinna
• powinny być tereny zielone, a jest zabudowa
• teren przeznaczony jest pod budowę jednorodzinną, a znajdują się tam zakłady przemysłowe

Ponadto strategia rozwoju przestrzennego Łodzi do 2020 r. (przyjęta w styczniu 2013 r.) zakłada rozwój tzw. strefy wielkomiejskiej (centrum) oraz ograniczenie rozlewania się miasta. Tymczasem w studium są odmienne założenia. Miasto musi wziąć pod uwagę, że Łódź się wyludnia. Studium zakłada np. inwestycje na terenach znacznie oddalonych od centrum - tymczasem nie ma tam doprowadzonych mediów.

Aktualizowane właśnie studium transportowe miasta zakłada również, że układ komunikacyjny powinien być ograniczony, bo miasto się wyludnia i kurczy.

W nowym studium pojawią się też zapisy dotyczące hipermarketów. Dziś zakłada się, że Łódź może przyjąć 25 hipermarketów.

- To kompletny absurd - mówi Marek Janiak. - W studium trzeba zapisać strategię wobec tego typu inwestycji.

Miasto musiało wycofać się z realizacji części planów zagospodarowania przestrzennego miasta - właśnie ze względu na błędne zapisy w studium.

Nowe studium ma tworzyć Miejska Pracownia Urbanistyczna. Ma być przyjmowane na przełomie 2014 i 2015 r.