Choć rozkład jazdy co roku zmienia się w tym samym czasie, wielu pasażerów nie zdążyło do tego przywyknąć. Są i tacy, co w ogóle nie słyszeli o zmianach w rozkładzie.
- A to była jakaś zmiana rozkładu? - dziwiła się Mirosława Joachimiak, która o normalnej porze przyszła w niedzielę na pociąg do Warszawy. - Coś stoi na peronie, to może dobiegnę! - zdenerwowała się i zaczęła bieg po śliskim peronie.
Dezorientacją pasażerów potęgowała ziejąca pustką tablica nad kasami, gdzie zwykle wystawione są odjazdy pociągów w popularnych kierunkach. By znaleźć godziny odjazdów trzeba było szukać żółtych rozkładów jazdy. Przed tablicami nie brakowało zagubionych pasażerów.
- W poprzednim rozkładzie tuż przed godziną 4 rano miałem pociąg w kierunku Katowic - denerwował się Zbigniew Kozłowski, łodzianin. - Teraz pociąg jeździ tylko latem, a jak pojadę następnym, nie zdążę obrócić w ciągu jednego dnia.
PKP Intercity uruchomiło na 12 głównych dworcach w kraju dodatkowe punkty konsultacyjne. Jeden stanął w hali na dworcu Łódź Fabryczna.
- Punkty będą czynne co najmniej do wtorku, w razie potrzeby nawet dłużej - mówi Małgorzata Sitkowska, rzeczniczka spółki PKP Intercity.
Jak zapewnia rzeczniczka, pasażerowie są dobrze poinformowani. - Byłam dziś na dworcu Warszawa Centralna, rozmawiałam z sześcioma osobami iwszystkie znalazły informację - przekonuje.
Wbrew zapowiedziom nie ruszy w poniedziałek planowany od dawna remont torów na odcinku ze Skierniewic do Łodzi. Miał być wprowadzony z nowym rozkładem, by później nie wprowadzać zamieszania. Jednak zacznie się prawdopodobnie w pierwszym kwartale 2011 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?