Do zdarzenia doszło 22 marca na ul. Sumowej, gdzie w sali królestwa odbywało się spotkanie świadków Jehowy. Poszkodowani przyjechali tam autem. Wtedy podeszli do nich oskarżeni, obrzucili wyzwiskami, zaczęli bić pięściami i kopać. Grozili zniszczeniem samochodu. Napastnikom nie podobało się, że przedstawiciele świadków Jehowy parkują auta na ulicy Sumowej. Z sali wyszło około dziesięciu wyznawców. Pojawiła się też matka jednego z napastników, chciała odciągnąć syna.
Podczas przesłuchania Sylwester F. przyznał się do winy, zaś Kamil G. wyjaśnił, że tylko szarpał ofiary i zaprzeczył, aby to miało związek z ich przynależnością do świadków Jehowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?