Z rozmowy nie wynikało, ile i jakich tabletek zażyła. Nie wiadomo też było, gdzie kobieta mieszka i jak się nazywa. Zaalarmowano policję w Lublinie. Policjanci ustalili, że sprawa może dotyczyć regionu łódzkiego i przekazali ją łódzkiej policji.
W Łodzi do kobiety próbował dodzwonić się policyjny negocjator, jednak numer telefonu, z którego wcześniej dzwoniła, cały czas był zajęty. Ten do działań zaangażował policyjnego negocjatora jednak numer telefonu, z którego dzwoniła samobójczyni był cały czas zajęty.
Właścicielem numeru telefonu był, jak się okazało, mieszkaniec województwa mazowieckiego. Miał inny telefon, z którym udało się połączyć. Powiedział policji, że drugi numer ma jego córka, 21-latka mieszkająca w Łodzi. Podał jej adres.
Na miejscu pod klatką schodową policjanci znaleźli kobietę szukająca pomocy. Okazało się, że zażyła 25 tabletek uspokajających. Pogotowie zabrało ją do szpitala.
(Na podstawie informacji prasowej policji - Joanna Kącka)
CZYTAJ TAKŻE:
Zduńska Wola: policjanci uratowali niedoszłego samobójcę
Kutno: chciał się powiesić po kłótni z żoną
Wzrasta liczba samobójstw w Łódzkiem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?