Jakość powietrza zbadano w trzech placówkach. - Zaskakiwać może to, że badaliśmy alergeny psów i kotów, chociaż w przedszkolach nie ma zwierząt. A to dlatego, że dzieci, które mają pupile w domu, przenoszą alergeny na swoich ubrankach - mówi Alina Buczyńska z IMP. - Dlatego w Szwecji tworzy się specjalne przedszkola dla alergików. Dzieci, które do nich uczęszczają, nie mogą mieć zwierząt. Ten sam zakaz dotyczy pracowników placówek.
Stężenie trzech alergenów różniło się tylko w przypadku roztoczy kurzu domowego.
- Największe było w przedszkolu ulokowanym w budynku z lat 70. To efekt sporego poziomu wilgotności - wyjaśnia Irena Szadkowska-Stańczyk z IMP. - Zresztą wilgoć służy powstawaniu pleśni, która oddziałuje na dwa sposoby. Jeden jej czynnik oddziałuje toksycznie, drugi alergizująco.
Dlatego IMP rozpoczyna teraz badania poziomu wilgotności w mieszkaniach.
- Szukamy chętnych łodzian, którzy zgodzą się ustawić w domach pompy pobierające próbki - mówi Alina Buczyńska. - Zawilgocenie mieszkań to poważny problem nie tylko w Łodzi.
Dowodzą tego liczne alergie u dzieci. Aż 30 proc. maluchów jest uczulonych właśnie na roztocza kurzu domowego.
- To akurat alergeny całoroczne. Uczulenie na nie często jest tak silne, że objawia się w postaci astmy. Kaszel pojawia się podczas wysiłku fizycznego i w trakcie snu - mówi Tomasz Gwardys, alergolog-pediatra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?