Raz jeszcze sprawdziła się stara szkolna prawda: co masz zrobić dziś, możesz zrobić jutro. Szczęśliwie Łódź nie poradziła sobie z materializacją planów inwestycyjnych na rok 2012, skutkiem czego jest co robić w roku przyszłym, a cała Polska z podziwem może zerkać na nasz nowy budżet. Rekordowy i proinwestycyjny.
Szczęśliwie (dla siebie samej) Hanna Zdanowska już w drugim roku swoich rządów zatroszczyła się o przyciężkie kieszenie łodzian, może więc liczyć, że do wyborów ludzie zapomną. Czytała Machiavellego? Ewidentnie, zwłaszcza jeśli przypomnieć, jak wywinęła się spod gilotyny referendum.
Szczęśliwie budowa dworca ruszyła i możemy być pewni, że jakoś to będzie. Niestraszna nam woda pod ziemią, niestraszny minister Nowak i unijne kontrole. I nawet jeśli posłowie Joński z Mastalerkiem w dalszym ciągu nie będą trzymać języka za zębami, możemy być pewni, że coś z tego będzie. Jak nie dworzec, to chociaż gustowna dziura.
Szczęśliwy był dla nas los w tym roku, nikt nikogo w beczkach nie pochował w Łodzi. I nawet jeśli matka Madzi za sprawą Rutkowskiego zamieszkała u nas przez tydzień, to jednak Polska miała świadomość, że to produkt importowany, z Sosnowca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?