Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: taksówkarze na motorach (ZDJĘCIA)

(Ad.)
Widok taksówkarza na motorze zaskakuje łodzian.
Widok taksówkarza na motorze zaskakuje łodzian. Joanna Tarnowska
Taksówkarze jednej z łódzkich korporacji przesiedli się na motory. Nie oferują jednak przewozów pasażerskich, wożą jedynie przesyłki kurierskie.

Widok motocykli oznaczonych logo znanej łódzkiej korporacji taksówkarskiej wzbudza zdziwienie przechodniów. Motory zaczęły jeździć wraz z nastaniem wiosny.

- Jeździmy już drugi sezon - wyjaśnia Mariusz Bedyniak, szef tele-taxi 6400-400. - w tym roku po raz pierwszy natomiast uruchomiliśmy także usługi rowerowe.

Ani taksówkarze na rowerach, ani na motorach nie wożą pasażerów. Wykonują usługi przewozu przesyłek kurierskich, dostarczają paliwo, robią zakupy albo podjeżdżają, żeby zmienić klientowi koło.

- Te motory mają bardzo duże bagażniki pod siedzeniem, mieści się pakunek wielkości trzech pudełek od butów - tłumaczy Gracjan Cieślak, taksówkarz-motocyklista. - Jest też kufer, wozimy kanister na paliwo. Ale często jeździmy z drobiazgami, które trzeba szybko dostarczyć: kluczami od domu, dokumentami.

Kurierzy na motorach w zakorkowanej Łodzi jeżdżą szybciej od kolegów w samochodach. Przyznają, że czasem nawet klienci są zaskoczeni błyskawicznym dojazdem. Motocykle suzuki burgman osiągają 160 km/h. Usługi motocyklowe są także tańsze, kurs w Łodzi kosztuje zawsze tyle samo, niezależnie od "wskazań licznika".

Motocykliści nie przewożą pasażerów, choć przyznają, że klienci pytają o taką możliwość.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki