Łódź traci połączenie z Londynem Luton

- Przeniesienie połączeń z Modlina na "nie lowcostowe" lotnisko Chopina przez linie lotnicze Ryanair i Wizzair przy zachowaniu niskich "modlińskich" cen biletów, spowodowało odpływ części pasażerów, do tej pory korzystających z naszego lotniska - tłumaczy Ewa Bieńkowska, rzeczniczka łódzkiego lotniska. - Pomimo, że wszystko wskazuje na to, iż wynik finansowy połączeń w Łodzi generuje mniejszą stratę, niż połączenia z lotniska Chopina, przewoźnik nie zdecyduje się na rezygnację z rynku warszawskiego.

Bieńkowska podkreśla, że rynek warszawski ma dla Wizzaira strategiczne znaczenie. Dlatego wybrał stolicę a nie Łódź. - Z jednej strony jest to walka o wpływy na tym rynku z bezpośrednim konkurentem Ryanairem a z drugiej siła gospodarcza Warszawy i okolic - zaznacza rzeczniczka łódzkiego portu.

Loty do Luton wystartowały w 2011 r. Teraz odbywały się dwa razy w tygodniu, w środy i niedziele.

Pożegnanie połączenia z Łodzi do Londynu Luton to także pożegnanie z Wizzairem. Luton to jedyne połączenie, jakie przewoźnik oferował z Łodzi. Wcześniej można było polecieć Wizzairem także do Dortmundu, ale połączenie zostało zlikwidowane. Loty do Niemiec Łódź straciła dwa miesiące temu. Samoloty do Dortmundu latały przez trzy lata. Wizzair uruchomił również połączenie z Łodzi do Sztokholmu Skavsta, jednak po dwóch miesiącach je zawieszono.

Obecnie na łódzkim lotnisku został tylko jeden tani przewoźnik - irlandzki Ryanair. Polecimy z nim do Dublina, Bristolu, Edynburga, East Midlands, Liverpoolu, Londynu Stansed i Oslo. Od maja Ryanair wznowi loty do Mediolanu Bergamo, które na zimę zniknęły z łódzkiej tablicy lotów.

W październiku ubiegłego roku z Łodzi do Kopenhagi zaczął latać także SAS. W Kopenhadze można przesiąść się na loty m.in. do Genewy, Bolonii, Paryża, Hanoweru i Brukseli.

Latem z Łodzi mają zostać uruchomione cztery nowe połączenia czarterowe. Niebawem przekonamy się ile z nich rzeczywiście pojawi się na niebie.