Do napadów doszło w nocy 6 lipca br. Z ustaleń prokuratury wynika, że około godz. 1 nastoletni bandyta zaatakował stację „Orlenu” przy ul. Przybyszewskiego. Wtargnął do budynku ze sklepem i podszedł do kasy. Twarz miał zamaskowaną kapturem. Wyjął nóż i od zaskoczonego pracownika zażądał wydania pieniędzy. Zagroził, że jeśli mężczyzna go nie posłucha, to go zabije.
Sprzedawca nie ryzykował. Wyjął z szuflady gotówkę i przekazał napastnikowi. Potem okazało się, że było to 735 zł. Na tym się nie skończyło, ponieważ 16-latek ukradł jeszcze dwie paczki papierosów leżące na ladzie obok kasy. Oskarżony uciekł, zaś o napadzie zuchwałego nożownika zaalarmowano policjantów, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia oraz zaczęli penetrować okolicę.
- Wieczorna manifestacja kobiet. Jest doniesienie po szarpaninie w katedrze! ZDJĘCIA
- Łódź. Strażnicy miejscy szarpali i opryskali gazem mężczyznę, bo zwrócił im uwagę?
- Śmiertelny wypadek na Rzgowskiej w Łodzi! Kierowca BMW był pijany! ZDJĘCIA
- Policjant rzucił na ziemię demonstranta, łódzki radny popchnięty na samochód
Tymczasem zachęcony sukcesem Oskar M. udał się na kolejna stację „Orlenu” - przy ul. Rokicińskiej. Tym razem już nie poszło mu tak gładko. Oskarżony podszedł do kobiety sprzedającej artykuły spożywcze. I powtórzył scenariusz z poprzedniego napadu: wyjął nóż i zagroził, że ją zabije, jeśli zaraz nie przekaże mu pieniędzy.
Groźba nie do końca zadziałała, ponieważ przerażona kobieta zaczęła krzyczeć, wybiegła ze sklepu i głośno wzywała pomocy. I właśnie w tym momencie na stację przyjechali policjanci z patrolu. Ujrzeli wybiegającą z budynku kobietę. Tuż za nią wybiegł chłopak z nożem i zaczął uciekać w stronę pobliskich bloków. Jeden z policjantów rzucił się za nim w pościg, który zakończył się sukcesem. Oskar M. został pochwycony.
Ruszyło śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Łódź – Widzew. Podczas przesłuchania nastolatek przyznał się do obu napadów. Zapytany przez śledczych, dlaczego ich dokonał, wyjaśnił że w ten sposób... chciał pomóc swojej rodzinie. Decyzją sądu, nożownik trafił do schroniska dla nieletnich w Lublinie. Do tej pory nie był karany.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?