Kolarstwo to niebezpieczny sport, który często kończy się poważnymi wypadkami. Wielokrotne kraksy na trasie, upadki na asfaltową nawierzchnię są ciemną stroną medalu tej dyscypliny. Wie o tym doskonale światowej sławy olimpijczyk Tadeusz Mytnik, który wspomina, że całe dolne uzębienie stracił wywracając się i uderzając o asfalt podczas wyścigu Tour de Pologne.
- W tej chwili mogę pracować jedynie w autobusie i dziurkować bilety - przyznaje z uśmiechem olimpijczyk Tadeusz Mytnik. - Chcę się upiększyć, teraz mam ku temu okazję i czas. Nie boję się wizyty u stomatologa. I choć uważa się, że sportowcy są odważni, tak naprawdę jesteśmy słabeuszami. Ja jednak potrafię na moment się wyłączyć i pewnie nawet nie będę wiedział, co specjaliści będą robić z moimi zębami - dodaje.
Dentysta na koszt NFZ także w sobotę. 118 mln zł na leczenie
Leczenie uzębienia Mytnika specjaliści z pracowni chirurgii stomatologicznej w szpitalu im. WAM przy ul. Żeromskiego w Łodzi podzielili na dwa etapy. W pierwszym usuną wszystkie zęby olimpijczyka, które jeszcze pozostały i wszczepią cztery implanty. Następnie zrobią uzupełnienie protetyczne. Leczenie potrwa około pół roku.
- Zabieg wydaje się rozległy i dla pacjenta często niekomfortowy, ale jego celem jest zaopatrzenie w nowe zęby, które będzie miał do końca życia - przyznaje dr Piotr Melon z poradni chirurgii stomatologicznej w szpitalu im. WAM w Łodzi. - Siła gryzienia zębami, które chcemy zrobić wyniesie 100 procent siły normalnych, naturalnych zębów - dodaje.
Implantologia w naszym kraju to jednak wciąż odległa przyszłość, choć problemy z zębami mamy ogromne. Plastikowe protezy powoli jednak odchodzą do lamusa. Założenie czterech implantów zębowych kosztuje nawet 20 tysięcy złotych, ale dzięki etapowemu leczeniu, niektórzy łodzianie fundują sobie nowy uśmiech.
- Pacjenci mają zaniedbane uzębienie. Leczymy bardzo wiele osób bezzębnych, którzy nie mogą rozdrobnić pokarmu plastikowymi protezami. Po pomoc najczęściej zgłaszają się osoby starsze, którym tradycyjne protezy refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia nie wystarczają. Zacisk plastikowej protezy to zaledwie 20 proc. siły normalnego gryzienia. A to odbija się na zdrowiu pacjentów. Osoby starsze często trafiają do internistów z niedożywieniem czy awitaminozą. Połykają zbyt duże kawałki pokarmu, albo jedzą rozgotowane mięsa i warzywa – dodaje dr Piotr Melon.
Ponad tysiąc młodych dentystów pisało egzamin w Atlas Arenie [ZDJĘCIA]
"Chcemy powrotu dentystów do szkół". Ponad 85 proc. 6-latków i 95 proc. 18-latków ma próchnicę
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?