Codzienne zakupy oznaczają stanie w kolejkach. Gdy zaopatrujemy się w dużych marketach kolejki tworzą się przy kasach, gdy robimy zakupy w małych osiedlowych sklepikach kolejki tworzą się przed wejściem, bo zwykle placówki są tak małe, że wejść może do nich nie więcej niż 5 osób, a w praktyce klienci sami narzucają sobie reżim i wchodzą maksymalnie po dwie osoby.
Co się działo na łódzkich targowiskach?
Dzisiaj (14 listopada) na czterech łódzkich targowiskach, które odwiedziliśmy ("Pod Topolami" przy ul. Armii Krajowej na Retkini", "C.H. Retkinia" przy ul. Maratońskiej, "Batory" na ul. Batorego na Widzewie i rynek "Górniak" przy ul. Piotrkowskiej) było spokojnie jak w środku dnia w tygodniu. 2-3 osobowe kolejki ustawiały się chwilami przy warzywniakach lub stoiskami z pieczywem.
Tekstylia, chemia i stoiska dla zwierząt były opustoszałe. Dzięki temu zakupy można było zrobić szybko i bezpiecznie, a także w komfortowych warunkach bez przeciskania się i tłoczenia w wąskich alejkach.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?