Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianie na zakupach, czyli sobota na łódzkich rynkach, najdłuższe kolejki po warzywa i owoce oraz po pieczywo

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Sobota to ulubiony dzień handlowy, który łodzianie wykorzystują na zakupy na osiedlowych ryneczkach. To okazja, by zaopatrzyć się w świeże warzywa i owoce na stoiskach, które kuszą jesiennymi plonami i pięknymi aromatami. Wygląda jednak na to, że tego dnia na zakupy wybierają się faktycznie tylko ci którzy nie mogą zrobić zakupów w tygodniu, bo na kilku łódzkich rynkach, które dziś (14 listopada) odwiedziliśmy było zdecydowanie luźniej niż to bywało zwykle w "normalnych" przed pandemicznych czasach. Zobacz naszą galerię, co najchętniej kupowali łodzianie "po sąsiedzku".KLIKNIJ DALEJ
Sobota to ulubiony dzień handlowy, który łodzianie wykorzystują na zakupy na osiedlowych ryneczkach. To okazja, by zaopatrzyć się w świeże warzywa i owoce na stoiskach, które kuszą jesiennymi plonami i pięknymi aromatami. Wygląda jednak na to, że tego dnia na zakupy wybierają się faktycznie tylko ci którzy nie mogą zrobić zakupów w tygodniu, bo na kilku łódzkich rynkach, które dziś (14 listopada) odwiedziliśmy było zdecydowanie luźniej niż to bywało zwykle w "normalnych" przed pandemicznych czasach. Zobacz naszą galerię, co najchętniej kupowali łodzianie "po sąsiedzku".KLIKNIJ DALEJ Grzegorz Gałasiński
Sobota to ulubiony dzień handlowy, który łodzianie wykorzystują na zakupy na osiedlowych ryneczkach. To okazja, by zaopatrzyć się w świeże warzywa i owoce na stoiskach, które kuszą jesiennymi plonami i pięknymi aromatami. Wygląda jednak na to, że tego dnia na zakupy wybierają się faktycznie tylko ci którzy nie mogą zrobić zakupów w tygodniu, bo na kilku łódzkich rynkach, które dziś (14 listopada) odwiedziliśmy było zdecydowanie luźniej niż to bywało zwykle w "normalnych" przed pandemicznych czasach. Zobacz naszą galerię, co najchętniej kupowali łodzianie "po sąsiedzku".

Codzienne zakupy oznaczają stanie w kolejkach. Gdy zaopatrujemy się w dużych marketach kolejki tworzą się przy kasach, gdy robimy zakupy w małych osiedlowych sklepikach kolejki tworzą się przed wejściem, bo zwykle placówki są tak małe, że wejść może do nich nie więcej niż 5 osób, a w praktyce klienci sami narzucają sobie reżim i wchodzą maksymalnie po dwie osoby.

Co się działo na łódzkich targowiskach?

Dzisiaj (14 listopada) na czterech łódzkich targowiskach, które odwiedziliśmy ("Pod Topolami" przy ul. Armii Krajowej na Retkini", "C.H. Retkinia" przy ul. Maratońskiej, "Batory" na ul. Batorego na Widzewie i rynek "Górniak" przy ul. Piotrkowskiej) było spokojnie jak w środku dnia w tygodniu. 2-3 osobowe kolejki ustawiały się chwilami przy warzywniakach lub stoiskami z pieczywem.

Tekstylia, chemia i stoiska dla zwierząt były opustoszałe. Dzięki temu zakupy można było zrobić szybko i bezpiecznie, a także w komfortowych warunkach bez przeciskania się i tłoczenia w wąskich alejkach.

Sobota to ulubiony dzień handlowy, który łodzianie wykorzystują na zakupy na osiedlowych ryneczkach. To okazja, by zaopatrzyć się w świeże warzywa i owoce na stoiskach, które kuszą jesiennymi plonami i pięknymi aromatami. Wygląda jednak na to, że tego dnia na zakupy wybierają się faktycznie tylko ci którzy nie mogą zrobić zakupów w tygodniu, bo na kilku łódzkich rynkach, które dziś (14 listopada) odwiedziliśmy było zdecydowanie luźniej niż to bywało zwykle w "normalnych" przed pandemicznych czasach. Zobacz naszą galerię, co najchętniej kupowali łodzianie "po sąsiedzku".KLIKNIJ DALEJ

Łodzianie na zakupach, czyli sobota na łódzkich rynkach, naj...

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Łodzianie na zakupach, czyli sobota na łódzkich rynkach, najdłuższe kolejki po warzywa i owoce oraz po pieczywo - Express Ilustrowany

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki