Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianie zwietrzyli interes w okolicach Ikei

Piotr Brzózka
Sąsiedztwo szwedzkiego giganta gwarantuje zarobek wielu łodzianom
Sąsiedztwo szwedzkiego giganta gwarantuje zarobek wielu łodzianom fot. Paweł Nowak
Ikea przyciąga jak magnes. Na razie jeszcze nie klientów, a tych, którzy chcą zrobić interes. W pobliżu budowanego centrum handlowego pojawiły się tablice i transparenty z ogłoszeniami: kwatery, noclegi, ziemię sprzedam, tu jest miejsce na twoją reklamę...

Piotr Woźniak ogłasza się w internecie: kwatery robotnicze w pobliżu Ikei. W rzeczywistości bardzo blisko nie jest, bo pokoje są na Złotnie i w centrum. Ale i tak ruch w interesie jest.

- Miałem już 2 większe grupy pracowników budujących Ikeę - mówi Woźniak.

Ceny są niewygórowane. Od 17 do 20 zł, w zależności od długości pobytu.

Ogłoszenie o kwaterach dla robotników Ikei widnieje też na drewnianej tabliczce wbitej w ziemię przy wjeździe na rondo, tuż obok budowanego centrum (na razie jest nieaktualne).

Widać też ruch w nieruchomościach. Naprzeciw Ikei na transparentach rozpięte między drzewami dwa ogłoszenia: tereny inwestycyjne sprzedam. Jedna działka ma hektar, druga - 1,3 ha. Ogłoszenia o tej treści również zalegają w internecie. Za działkę rolną właściciel żąda 200 złotych za metr kwadratowy. To dwa razy więcej niż kosztują obecnie działki budowlane na peryferiach miasta i w miejscowościach ościennych. Właściciel jednak zachęca: "Działka ze względu na jej położenie blisko CH Port Łódź czyni ją ofertą bardzo atrakcyjną. Otwierając tam swoją działalność można być pewnym dużej rotacji potencjalnych klientów".

A co jeszcze jest do wzięcia? Między innymi działająca restauracja w pobliżu centrum Ikei za jedyne 450 tys. zł. Jedna z firm ogłasza się: do wynajęcia magazyny obok Ikei. Oferowane są powierzchnie od 50 do 40.000 metrów kwadratowych. Ceny - od 6 zł za metr.

Coraz więcej właścicieli okolicznych domów zarabia też wynajmując miejsca pod reklamę na płotach swojej posesji.

- Wielkie inwestycje zawsze powodują taki efekt - mówi prof. Tadeusz Markowski, szef katedry zarządzania miastem i regionem Uniwersytetu Łódzkiego. Klasycznym przykładem jest wpływ centrum handlowego w Rzgowie na okoliczne miejscowości. Po obu stronach drogi z Pabianic do Rzgowa stoją dziesiątki hurtowni z tkaninami. Niewątpliwie Ikea też będzie przyciągać biznes, zwłaszcza drobne usługi. Tereny są sprzyjające, a wizyta w takim centrum to wyprawa na cały dzień. Może pojawi się mała gastronomia, w końcu nie każdy będzie miał ochotę na jedzenie w centrum handlowym. Przy takiej masie samochodów pewnie ktoś pomyśli, że potrzebny jest warsztat samochodowy. A może powstaną agencje towarzyskie lub salon gier hazardowych. Widzę, że do Ksawerowa już wchodzą "jednoręcy bandyci". Tylko czekać, jak przy drodze do Ikei pojawi się tabliczka kierująca w takie miejsce...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki