Łodzianin - fotograf Powstania Warszawskiego oraz śpiewająca morowa panna - raperka z Łodzi

Materiał informacyjny Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Eugeniusz Haneman, który po wojnie osiadł w Łodzi, brał udział w Powstaniu Warszawskim jako fotograf Delegatury Rządu w Londynie. Współcześnie w nagraniu albumu poświęconego kobietom powstania brała udział łódzka wokalistka - raperka Lilu.

Powstaniec warszawski w ruinach kościoła św. Krzyża - to jedno z najsłynniejszych zdjęć obrazujących tamten czas. Jego autorem jest Eugeniusz Haneman, fotograf urodzony w Warszawie, który po wojnie związał się na resztę życia z Łodzią.

Łodzianin - fotograf Powstania Warszawskiego oraz śpiewająca morowa panna - raperka z Łodzi

Eugeniusz Haneman brał udział w Powstaniu Warszawskim jako fotograf Delegatury Rządu w Londynie. Z wojennej zawieruchy udało mu się uratować 15 rolek filmów. Zakopał je w piwnicy jednego z warszawskich domów, a później przekazał do Muzeum Historycznego Warszawy. 237 jego fotografii z powstania znajduje się dziś w zbiorach Muzeum Powstania Warszawskiego.

ZOBACZ CO PISZEMY O POWSTANIU

Eugeniusz Haneman pod koniec lat 40. przyjechał do Łodzi, sprowadzony przez Antoniego Bohdziewicza do Wytwórni Filmów Oświatowych. Wykładał fotografię w łódzkiej Szkole Filmowej, był wieloletnim członkiem Łódzkiego Towarzystwa Fotograficznego (obecnie galeria ŁTF mieszcząca się przy ul. Piotrkowskiej nosi imię Eugeniusza Hanemana). Zdobył wiele nagród i wyróżnień, przygotował również (wraz ze Zbigniewem Jarzyńskim) album fotograficzny poświęcony Łodzi.

Pamięć o Powstaniu Warszawskim przenoszą dziś do współczesności także młodzi ludzie. W roku 2012 ukazał się album „Morowe panny”, przygotowany przy wsparciu Muzeum Powstania Warszawskiego. W jego nagraniu wzięła udział łódzka wokalistka- raperka Lilu, czyli Aleksandra Agaciak (wykonała utwory „Drzewo” i „Rota”). Płyta- projekt muzyczny Dariusza Malejonka i artystek polskiej sceny muzycznej - poświęcona kobietom biorącym udział w powstaniu, została znakomicie przyjęta przez odbiorców i krytykę, stała się prawdziwym przebojem.

Później Lilu wzięła jeszcze udział w realizacji projektu „Panny wyklęte”, inspirowanego historią Żołnierzy Wyklętych. - Te płyty zmieniły mnie na lepsze, inaczej zaczęłam patrzeć na swoje problemy - mówiła artystka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki