Od listopada na łódzkim lotnisku obowiązuje zimowy rozkład lotów. Mamy powody do radości: na tablicy pojawiły się dwa nowe połączenia. Jednak są także złe wiadomości: zimą z Łodzi nie wyleci żaden czarter.
- Nowościami są Mediolan Bergamo i Sztokholm Skavsta - mówi Katarzyna Dobrowolska, rzeczniczka łódzkiego lotniska. - Do Mediolanu będzie można polecieć dwa razy w tygodniu, w czwartki i niedziele, irlandzkimi liniami Ryanair. Sztokholm obsługuje Wizz Air. Połączenie ze stolicą Szwecji wystartuje 18 grudnia. Wyloty z Łodzi we wtorki i soboty.
Dobrowolska zaznacza, że Łódź miała już wcześniej połączenia zarówno z Mediolanem, jak i Sztokholmem, jednak realizowane byłye przez innych przewoźników. Do Mediolanu Malpensa można było polecieć z Volareweb, natomiast trasa do Sztokholmu Skavsta obsługiwana była przez Ryanair.
W porównaniu z letnim rozkładem zmienią się dni operacji na niektórych trasach. Połączenia do Dublina i Edynburga z wtorku i soboty zostaną przesunięte na środy i niedziele. Liverpool z poniedziałku i czwartku zostanie przesunięty na środę i niedzielę.
Na okres zimowy zredukowana zostanie liczba lotów na trasie do Londynu.
- Jednak w okresie Bożego Narodzenia uruchomione zostaną dodatkowe loty. W tym czasie ruch, zwłaszcza na trasach z i na Wyspy Brytyjskie, jest wzmożony. Każdy chce spędzić święta z najbliższymi, więc potrzeba więcej samolotów. Dodatkowe połączenia zaplanowano do Dublina, East Midlands, Liverpoolu i Londynu Stansted - zaznacza Dobrowolska.
Niestety, w okresie zimowym z łódzkiego lotniska nie odleci ani jeden czarter.
- Ostatnim połączeniem jest Tel Awiw. Zakończy się ono w grudniu. Po zimowej przerwie połączenia czarterowe wrócą dopiero w czerwcu - mówi Dobrowolska. - Do grudnia są też zaplanowane połączenia czarterowe do Winnicy na Ukrainie. O przyszłości tego połączenia zadecyduje popularność wśród pasażerów.
Jeszcze miesiąc temu była nadzieja na to, by zimą latały z Łodzi samoloty do Egiptu. Jednak połączenia z powodu niewystarczającej liczby uczestników anulowano. Loty do Sharm El Sheikh były zaplanowane do 23 marca. Biuro podróży Itaka wyczarterowało na te loty cały samolot w ilości 189 miejsc co tydzień.
- Jednak liczba zapisanych klientów na loty do marca wypełniłaby tylko 50 proc. miejsc w jednym samolocie, gdyby skumulować tych ludzi na jeden termin wylotu - tłumaczy Paweł Koterbicki, kierownik działu obsługi klienta Itaki.
Mimo to łódzkie lotnisko prowadzi w statystykach, dotyczących dynamiki rozwoju w pierwszych trzech kwartałach 2010 roku. W porównaniu z analogicznym okresem ub.r. łódzkie lotnisko obsłużyło o 36,76 proc. pasażerów więcej. Jednak trzeba pamiętać, że to zasługa przede wszystkim wrześniowego przejęcia maszyn z Okęcia.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?