Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzki Rower Publiczny. Milion wypożyczeń w 102 dni [ZDJĘCIA]

Jacek Losik
Jacek Losik
Przed 102 dni rowery miejskie w Łodzi wypożyczono ponad milion razy. Milionowego wypożyczenia dokonał pan Paweł Ziółkowski z Łasku

Paweł Ziółkowski pracuje na kolei. Codziennie rano wysiada na dworcu Łódź Kaliska, po czym udaje się do siedziby przewoźnika, znajdującej się przy ul. Tuwima. Niby nic ciekawego, ale pan Paweł od trzech miesięcy pokonuje wspomniany odcinek Łódzkim Rowerem Publicznym. I tak się akurat złożyło, że łaskowianin był osobą, która dokonała milionowego wypożyczenia miejskiego jednośladu.

Za to „osiągnięcie” pan Paweł otrzymał m.in. 500 zł talon na przejazdy ŁRP, migawkę łódzkiego MPK oraz gadżety promocyjne miasta. Przy okazji wręczenia nagród, podsumowano trzy miesiące od jego uruchomienia ŁRP . Jak twierdzi Tomasz Wojtkiewicz, prezes firmy Nextbike, która obsługuje system, łodzianie mogą być z siebie dumni, ponieważ pobili kilka rowerowych rekordów.

Czytaj:Łódzki Rower Publiczny wystartował. Na mieszkańców Łodzi i turystów czeka tysiąc rowerów [FOTO,FILM]

Łódzki Rower Publiczny wystartował 30 kwietnia. Przed 102 dni funkcjonowania systemu, rowery miejskie w Łodzi były wypożyczane były wypożyczane już 1 013 441 razy przez 57 017 zarejestrowanych użytkowników. Firma Nextbike dzienny rekord wypożyczeń odnotowała 12 maja. Łodzianie wypożyczyli tego dnia 17 655 rowerów.

- Natężenie wypożyczeń, przekładające się na odnotowywane przez nas wyniki Łódzkiego Roweru Publicznego to najlepszy dowód na to, że Łódź jest obecnie jednym z najbardziej rowerowych miast w tej części Europy. Od końca kwietnia w Łodzi rowery są wypożyczane średnio co około 9 sekund – to mówi samo za siebie – tłumaczy Tomasz Wojtkiewicz, prezes firmy Nextbike Polska, operatora systemu.

Hanna Zdanowska zwróciła również uwagę na fakt, że ŁRP stał się ważnym elementem miejskiej komunikacji. Zdaniem prezydent Łodzi system idealnie uzupełnia sieć komunikacji miejskiej.

- Rower publiczny stał się rodzajem transportu publicznego. Większość wypożyczeń ma miejsce w godzinach szczytu. Oznacza to, że rower najczęściej jest wykorzystywany do dojazdów do pracy i powrotów do domu. 81,5 proc. to darmowe wypożyczenia (do 20 minut) - mówi Hanna Zdanowska.

Trzy ostatnie miesiące pokazały jednak, że ŁRP może służyć łodzianom nie tylko jako środek transportu lub sposób na aktywne spędzanie wolnego czasu. Rower miejski stał się również jednym z ulubionych celów lokalnych wandali. Chuligani m.in. podpalili jednoślad, wrzucili go na dach targowiska Górniak oraz do wody.

Jest spora szansa, że w niedługim czasie zasięg ŁRP znacząco się powiększy. Jak przypomina Hanna Zdanowska, w tegorocznym budżecie obywatelskim mamy 31 wniosków na budowę 170 stacji rowerowych.

Czytaj:Łódzki Rower Publiczny... na dachu hali Górniak [ZDJĘCIA]

Łódzki Rower Publiczny w liczbach

  • Wynajmy mieszczące się w darmowym czasie przejazdu wynoszą 81,6%. 15,1% jest wypożyczeń za „złotówkę”, czyli mieszczących się w przedziale 21-60 minut. Dotychczasowy średni czas wynajmu to 16 minut i 13 sekund. Najdłuższy był w maju – prawie 18 minut, a najkrótszy w sierpniu – blisko 14 minut i 30 sekund.
  • Poranny skok natężenia wypożyczeń rozpoczyna się o godzinie 7:00. Kolejny następuje o godzinie 15:00 i trwa aż do 21:00. Najwięcej wynajmów jest odnotowywanych w przedziałach: 15:00-15:59 (7,9% z całego dnia), 16:00-16:59 (8,7%) i 17:00-17:59 (7,6%).
  • Najwięcej wypożyczeń odnotowano w piątki (15,4%) i w soboty (16,2%)
  • W ciągu 102 pierwszych dni funkcjonowania systemu najaktywniejszy rowerzysta skorzystał z niego 484 razy (w tym 467 bezkosztowych wynajmów). Średnio sięgał po rower blisko 5 razy w ciągu dnia.
  • Numer 89424 był wynajmowany już 1 527 razy. To statystycznie 15 razy codziennie.

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 1-7 sierpnia 2016 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki