To trzecie podejście miasta do znalezienia wykonawcy miejskiego roweru. Tym razem, wprowadzono do zadania kilka zmian. Jedną z nich jest wprowadzenie systemu GPS, który ma śledzić poruszanie się rowerów. Co miesiąc, zebrane w ten sposób dane będą przekazywane miastu.
- Dowiemy się, którędy najczęściej poruszają się rowerzyści, co będzie dla nas bardzo ważną informacją. W ten sposób stanie się jasne, gdzie są najbardziej potrzebne rowerowe inwestycje - mówi radny Bartosz Domaszewicz. - Druga zmiana, to obowiązek wprowadzenia do systemu 5 proc. tandemów [rower przeznaczony dla dwóch osób – red.]
Łódzki Rower Publiczny ma składać się z 1000 rowerów i 100 stacji dokujących. Jednoślady będą w ciemnoszarej i czarnej kolorystyce z niską ramą, błotnikami, oświetleniem oraz koszykiem. Stacje dokujące mają być w kolorystyce np. tablic z nazwami ulic.
- System ma działać w następujący sposób: rower będzie można wypożyczyć po zalogowaniu w terminalu. Chcemy, aby było to możliwe przy użyciu np. migawki, legitymacji studenckiej czy specjalnej karty – mówi Piotr Grabowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu. - System jest tak skonstruowany, aby uniemożliwić również kradzież.
Pierwsze 20 minut korzystania z roweru ma być bezpłatne. Za pierwszą godzinę zapłacimy złotówkę, za drugą 3 zł, a każda następną - 5 zł.
Na stworzenie i funkcjonowanie Łódzkiego Roweru Publicznego, miasto ma 13,5 mln zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?