Zorganizowanie takiego zespołu najpierw wstępnie zapowiedział Marek Matuszewski, poseł PiS ze Zgierza. Jednak potem poseł Matuszewski już tak pewien potrzeby powołania zespołu lobbującego na rzecz regionu nie był.
- Spotkamy się w gronie posłów i senatorów z naszego województwa i porozmawiamy być może o powołaniu zespołu dla województwa - mówi poseł Matuszewski. - Mamy przecież trzech ministrów z Łódzkiego, w tym wicepremiera, zatem w tej kadencji nasz region z pewnością zyska i pójdzie do przodu, a przecież pani premier Beata Szydło w expose zapowiedziała, że Łódź będzie rozkwitać. A jak Łódź, to i cały region.
Z wypowiedzi posła wynika zatem, że skoro PiS rządzi krajem, to powołanie zespołu lobbującego na rzecz województwa byłoby pewnego rodzaju nietaktem.
Sam Matuszewski działał w prezydium Łódzkiego Zespołu Parlamentarnego minionej kadencji, którego pomysłodawcą był John Godson, wówczas poseł PO. Tyle że ów zespół sukcesów raczej nie notował. W pierwszym roku działalności, gdy rządził nim Krzysztof Kwiatkowski, udało się m.in. wpłynąć na odwołanie szefa łódzkiego NFZ.
Jednak w miarę upływu czasu, zaczęli odchodzić z niego posłowie rządzącej PO, na czele z łódzkim baronem PO Andrzejem Biernatem. Gdy Kwiatkowski odszedł do Najwyższej Izby Kontroli, a dowodzenie w ŁZP przejął Godson, zespół spotykał się coraz rzadziej, aż nadszedł moment, że przewodniczący przestał go zwoływać. Jak tłumaczył Godson, zespół de facto przestał funkcjonować, bo posłowie zajęci byli kłóceniem się.
CZYTAJ: Łódzki Zespół Parlamentarny nie spotyka się, bo posłowie się kłócą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?