Zaczyna się jednak od ogródkow, a pomysłowość działkowców w ich ozdabianiu wydaje się być nieograniczona. Najczęściej jest odzwierciedleniem osobistych zainteresowań.
Pan Jan Lipiński stawia na hodowlę roślin. Na jego równiutko przystrzyżonym trawniku malowniczo prezentują się strzelista, 12-letnia sosna, wyhodowana z małej szyszki, czy egzotyczna sosna koreańska.
Pan Edward Degórski, "rzeźbiarz roślin" jak o nim mówią sąsiedzi, upiększając otoczenie swojej altanki szybko dał się poznać jako specjalista wysokiej klasy. Teraz fantazyjnie przystrzyżone rośliny zdobią także pobliskie działki. Pan Andrzej Młynarczyk zaś może pochwalić się domkiem w stylu myśliwskim.
- Byłem zawodowym żołnierzem, to wszystko moje trofea- mówi wskazując na pokaźną kolekcję poroża na ścianie. W stawie przed domkiem pana Andrzeja pławią się kolorowe ryby, a wśród nich można znaleźć nawet karpia.
Urządzona altana jest wyposażona w zasadzie we wszelkie wygody i z powodzeniem mogłaby służyć za całoroczne schronienie. Jednak w tym zakresie prawo jest nieugięte. Domki, choć niekiedy wyglądem, konstrukcją, czy wyposażeniem mogą przypominać całoroczne, podlegają ścisłym regulacjom w zakresie wymiarów i użytkowania.
Zgodnie z Regulaminem Rodzinnych Ogrodów Działkowych, altanki stawiane na ich terenie mogą mieć maksymalną wielkość 25 m2 i zadaszony taras o powierzchni nie większej niż 12 m2. Nieprzekraczalna wysokość takiego obiektu to 5 m, wraz z dopuszczalnym podpiwniczeniem i użytkowym poddaszem.
Jednocześnie pojedyncza działka może mieć powierzchnię w granicach od 300 do 500 m2. Jej przeznaczeniem jest zapewnienie użytkownikowi miejsca rekreacji i wypoczynku. Ustawa wyklucza zamieszkiwanie na takiej działce, czy wykonywanie na niej działalności gospodarczej.
- Choć przepisy jasno precyzują warunki, na jakich można korzystać z ogrodów, w przeszłości był problem z ich egzekwowaniem - przyznaje Barbara Legl, prezes ROD im. Sierakowskiego w Łodzi. - Aktualnie wszystkie nasze obiekty spełniają kryteria. Jednak jeszcze kilka lat temu mieliśmy na terenie naszego ogrodu "kłopotliwych lokatorów".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?