Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie rady osiedli nie będą decydować o inwestycjach na swoim terenie, ale zwiększy się pula budżetu obywatelskiego

Marcin Bereszczynski
Marcin Bereszczynski
O przesunięciu pieniędzy na inwestycje z puli dla rad osiedli do budżetu obywatelskiego i Planu dla Łodzi poinformowali na konferencji prasowej wiceprezydent Adam Wieczorek i Katarzyna Luzyńczyk, zastępca dyrektora Biura ds Partycypacji Społecznej UMŁ.
O przesunięciu pieniędzy na inwestycje z puli dla rad osiedli do budżetu obywatelskiego i Planu dla Łodzi poinformowali na konferencji prasowej wiceprezydent Adam Wieczorek i Katarzyna Luzyńczyk, zastępca dyrektora Biura ds Partycypacji Społecznej UMŁ. Grzegorz Gałasiński
Rady osiedli nie będą miały pieniędzy na inwestycje. Zostanie im tylko 2,1 mln zł na imprezy osiedlowe. Zwiększy się natomiast pula pieniędzy na budżet obywatelski, który będzie miał budżet 50 mln zł i na Plan dla osiedli. Dziś Rada Miejska w Łodzi podjęła taką uchwałę. Opozycja z PiS narzekała, że rady osiedli nie miały okazji wyrazić opinii w tej sprawie. Radni też nie mogli wcześniej przedyskutować tych zmian, bo projekt uchwały nie trafił na obrady żadnej komisji.

Dotychczas 36 rad osieli miało do dyspozycji 25 mln zł na inwestycje. Kwota była dzielona na dwie części. Pierwsza przeznaczona była na finansowanie drobnych, niewymagających dłuższych przygotowań zadań inwestycyjnych lub remontowych wskazanych przez osiedla w trybie tzw. algorytmu. Druga część przeznaczona była na realizację zadań inwestycyjnych wyłanianych w drodze corocznie przeprowadzanego konkursu. Decyzją radnych 25 mln zł zostanie podzielone w taki sposób, że pula budżetu obywatelskiego wzrośnie o 10 mln zł (do 50 mln zł), a 15 mln zł zostanie przekazane na program Plan dla osiedli. Głosowanie na projekty budżetu obywatelskiego, do którego dojdzie jesienią przyszłego roku, będzie przeprowadzone dla puli 50 mln zł. Wyłonione projekty będą realizowane w 2020 roku. Dodatkowe pieniądze na Plan dla osiedli też zostaną przekazane do realizacji w 2020 roku. Konkursy i algorytmy, z których korzystają rady osiedli, pozostaną w 2019 roku.

- Rady osiedli będą mogły zgłaszać propozycje do budżetu obywatelskiego, aby zrealizować inwestycje na swoim terenie. Plan dla osiedli to najlepiej skonsultowany program. Dotychczas pieniądze, którymi dysponowały rady osiedli były zbyt małe, aby przeprowadzić duże inwestycje. W Planie dla osiedli będzie możliwa realizacja takich zadań - powiedział wiceprezydent Adam Wieczorek.

Katarzyna Luzyńczyk, zastępca dyrektora Biura ds Partycypacji Społecznej UMŁ przekonywała, że uchwała jest efektem telefonicznego sondażu przeprowadzonego na grupie tysiąca łodzian. 80 proc. badanych chciało takich zmian. Sondaż został przeprowadzony w grudniu 2016 roku.

- Od grudnia 2016 roku władze Łodzi nie potrafiły przedstawić sondażu radom osiedli i komisji jednostek pomocniczych miasta. Ani rady osiedli, ani komisja nie opiniowały projektu tej uchwały, tylko nagle wprowadzono ją na siłę pod głosowanie - denerwował się radny Radosław Marzec (PiS).

Radny PiS Sebastian Bulak chciał, aby odesłać projekt tej uchwały do komisji jednostek pomocniczych miasta, ale radni koalicji KO-SLD nie wyrazili zgody. Radny Sebastian Bulak skrytykował przerzucenie 10 mln zł z puli rad osiedli do budżetu obywatelskiego, ponieważ różne osiedla mają inną liczbę mieszkańców, co spowoduje, że tylko duże osiedla będą mogły przegłosować inwestycje na swoim terenie. Narzekał też, że niewielu łodzian garnie się do rad osiedli, a jeśli nie będą mieli wpływu na inwestycje osiedlowe, to chętnych będzie jeszcze mniej. Sebastian Bulak pytał również, co pozostanie w gestii rad osiedli.

- Organizowanie imprez takich jak Dzień Dziecka - odpowiedział mu Grzegorz Justyński, dyrektor Biura ds Partycypacji UMŁ.
Radna Marta Grzeszczyk (PiS) zwróciła uwagę, że władze Łodzi obiecywały budżet obywatelski w kwocie 100 mln zł. Jej zdaniem na razie doszło do zwiększeni puli do 50 mln zł, ale kosztem rad osiedli.

- Zabrano pieniądze osiedlom i przekazano na przypadkowy plebiscyt, jakim stał się budżet obywatelski - powiedział radny Włodzimierz Tomaszewski (PiS).

Radni koalicji KO-SLD uspokajali, że pieniądze i tak zostaną na osiedlach, a jedynie zwiększy się partycypacja.
- O wydatkach będzie decydowała większość mieszkańców, a nie kilkunastu radnych osiedlowych - stwierdził radny Bartosz Domaszewicz.

Radni PiS odparli, że 15 mln zł na Plan dla osiedli nie zwiększy partycypacji. Urzędnicy zaproponują inwestycje związane z tym programem i przedstawią je radnym do akceptacji.

Urzędnicy Biura ds. Partycypacji UMŁ przekonywał radnych, że rady osiedli nie wykorzystują wszystkich pieniędzy i zwracają je do budżetu miasta. W tym roku rady osiedli nie wykorzystały 900 tys. zł. Radna Agnieszka Wieteska (SLD) zwróciła uwagę, że w wyborach do rad osiedli uczestniczyło tylko 14 proc. łodzian, a w budżecie obywatelskim głosowało ostatnio 113 tys. osób.

- Mieszkańcy Łodzi wyraźnie powiedzieli, czego potrzebują, co jest dla nich na najbliższy czas najważniejsze. Podczas setek rozmów, podczas dziesiątków spotkań stwierdzili: czas na osiedla, czas na inwestycje w małe ojczyzny – mówi Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi. - Na tej podstawie powstał program – Plan dla osiedli, który 250 tysięcy mieszkańców Łodzi zaakceptowało i zaaprobowało, dając temu wyraz głosując w wyborach samorządowych. Teraz przyszedł czas na konkretne decyzje, które przyniosą realizację tego planu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki