Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Malezja, klinika uzależnień.... Różne losy ostatnich derbowiczów

Paweł Hochstim
Ugochukwu Ukah ma najdalej na sobotnie derby Łodzi, bo występuje w lidze malezyjskiej
Ugochukwu Ukah ma najdalej na sobotnie derby Łodzi, bo występuje w lidze malezyjskiej Faselangor.my
Cztery i pół roku temu odbył się ostatni mecz derbowy ŁKS - Widzew. Z graczy występujących w tamtym meczu dziś w Łodzi gra tylko Princewill Okachi.

Przez te cztery i pół roku zmieniło się wszystko - oba kluby zdążyły upaść, a później wstać i wybudowano już jeden „stadion”, a drugi, na szczęście normalny, z czterema trybunami, lada dzień będzie gotowy. No i liga jest inna, bo ostatnie derby, zakończone remisem 1:1, odbyły się w ekstraklasie.

Siedmiu spośród 28 piłkarzy, którzy zagrali 9 kwietnia 2012 roku na stadionie ŁKS, już zakończyło kariery - Michał Łabędzki, Ronald Gercaliu, Maciej Iwański i Marek Saganowski (strzelec gola) z ŁKS oraz Jarosław Bieniuk, Radosław Matusiak i Krzysztof Ostrowski z Widzewa. Ten ostatni amatorsko kopie jeszcze piłkę w grającej we wrocławskiej okręgówce Polonii Trzebnica, ale koncentruje się przede wszystkim na prowadzeniu prywatnej kliniki leczenia uzależnień. Z kolei Gercaliu, który po odejściu z ŁKS grał w Niemczech, Rumunii, Austrii i Albanii nie ogłosił jeszcze wprawdzie końca kariery, ale żaden klub nie chciał go zatrudnić.

W polskiej ekstraklasie gra tylko czterech uczestników ostatnich derbów - „ełkaesiacy” Paweł Sasin i Grzegorz Bonin w Górniku Łęczna, a Antoni Łukasiewicz w Arce Gdynia, natomiast „widzewiak” Łukasz Broź jest piłkarzem Legii. Najlepsze oceny zbiera Łukasiewicz, który w klubie z Trójmiasta przeżywa drugą piłkarską młodość.

Gdy spojrzymy na listę graczy z tamtego meczu to do przodu poszedł właściwie tylko Mariusz Stępiński, ale za to solidnie, bo był na Euro 2016, a teraz jest graczem francuskiego FC Nantes. Pozostali piłkarze w najlepszym wypadku pozostali na tamtym poziomie, choć niestety wielu zanotowało spektakularny zjazd w dół, jak choćby Przemysław Oziębała (z Widzewa przez Górnika Zabrze, Siarkę Tarnobrzeg, Stal Stalowa Wola do Rakowa Częstochowa), Maciej Mielcarz (z Widzewa przez Raków do Warty Sieradz), Artur Gieraga (z ŁKS przez Ruch Chorzów i GKS Tychy do trzecioligowego Motoru Lublin), czy Marek Gancarczyk (z ŁKS przez niemiecki amatorski klub, Chojniczankę Chojnice i Miedź Legnica do Odry Opole), ale za to ten ostatni w Opolu gra w drużynie z dwoma braćmi.

W pierwszej lidze występują Piotr Klepczarek (Stomil Olsztyn, przez chwilę był w fińskim Valurze Palloseura), Wojciech Łobodziński (Miedź Legnica) i Rafał Kujawa (Stomil) z ŁKS oraz Jakub Bartkowski (Wigry Suwałki) i strzelec gola w ostatnich derbach Marcin Kaczmarek (Olimpia Grudziądz) z Widzewa. W regionie łódzkim został tylko Agwan Papikjan, który grał w ŁKS, a dziś jest graczem drugoligowego PGE GKS Bełchatów. Także w drugiej lidze, w zespole Wisły Puławy, występuje ex-widzewiak Sebastian Duda.

Kilku graczy po grze w łódzkich klubach wyruszyło w wielką i atrakcyjną podróż. Lubiany przez kibiców Widzewa Ugochukwu Ukah najpierw dwa lata grał w Jagiellonii Białystok, a później ruszył w świat - Serbia (Cukaricki Belgrad, zdobył Puchar Serbii), Grecja (AEL Kallonis) i Malezja (Selangor FA). W tym ostatnim klubie jest gwiazdą, ostatnio zdobył nawet zwycięskiego gola.

Partner Ukaha z widzewskiej defensywy, Hachem Abbes, wrócił do Tunezji, a niedawno drugoligowy Stade Tunisien zamienił na ekstraklasowy Stade Gabesien. Z kolei czarnogórski bramkarz ŁKS Pavle Velimirović, po grze w Bułgarii, Malcie i Czarnogórze ostatnio zakotwiczył w drugiej lidze Bośni i Hercegowiny.

I na koniec perełka, podróżnik jakich mało. Portugalczyk Bruno Pinheiro od odejścia z Widzewa grał już w sześciu klubach z czterech krajów, ale za to uczestniczył w wielkim projekcie, bo był graczem indyjskiego klubu FC Goa w pierwszym sezonie Indian Premier League, a jego trenerem był słynny Zico. Obecnie Bruno wylądował w drugoligowym klubie z Izraela, Hapoelu Hajfa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki