Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małżeństwo emerytów z Łodzi chce 10 tys. zł od firmy organizującej pokazy medyczne. Mieli się leczyć przez 4 lata, korzystali kilka miesięcy

Alicja Zboińska
Alicja Zboińska
Małżeństwo emerytów z Łodzi czuje się oszukane przez firmę, która organizowała pokazy medyczne. Przez cztery lata mieli korzystać z wizyt u specjalistów oraz z badań, tymczasem po zaledwie kilku miesiącach stracili dostęp. Sprawa trafiła do prokuratury.Pan Zdzisław i pani Maria z reguły nie biorą udziału w pokazach, wybrali się jednak na ten, który organizowała firma Geriamedica. Oferowała ona abonamenty medyczne, z dostępem do badań i wizytami u specjalistów.Czytaj dalej
Małżeństwo emerytów z Łodzi czuje się oszukane przez firmę, która organizowała pokazy medyczne. Przez cztery lata mieli korzystać z wizyt u specjalistów oraz z badań, tymczasem po zaledwie kilku miesiącach stracili dostęp. Sprawa trafiła do prokuratury.Pan Zdzisław i pani Maria z reguły nie biorą udziału w pokazach, wybrali się jednak na ten, który organizowała firma Geriamedica. Oferowała ona abonamenty medyczne, z dostępem do badań i wizytami u specjalistów.Czytaj dalej Pixabay
Małżeństwo emerytów z Łodzi czuje się oszukane przez firmę, która organizowała pokazy medyczne. Przez cztery lata mieli korzystać z wizyt u specjalistów oraz z badań, tymczasem po zaledwie kilku miesiącach stracili dostęp. Sprawa trafiła do prokuratury.

Pan Zdzisław i pani Maria z reguły nie biorą udziału w pokazach, wybrali się jednak na ten, który organizowała firma Geriamedica. Oferowała ona abonamenty medyczne, z dostępem do badań i wizytami u specjalistów.

- Skusiły nas zwłaszcza wizyty u geriatry, do którego bardzo trudno się dostać - mówi pan Zdzisław. - Podpisaliśmy więc umowę na cztery lata, zapłaciliśmy 14,2 tys. zł i początkowo wszystko było jak należy.

Kontakt się urwał

Seniorzy kontaktowali się z infolinią firmy, a jej pracownik umawiał wizytę u lekarza, w różnych przychodniach w Łodzi. Tak było od czerwca 2019 do wybuchu pandemii koronawirusa w marcu 2020 roku. Wówczas kontakt z Geriamedica się urwał, nie można było się dodzwonić, by umówić się na wizytę. Nagranie informowało, że można się umówić tylko przez mejla, a wizyty stacjonarne nie będą realizowane z powodu pandemii koronawirusa.

WIADOMOŚCI Z ŁODZI

Małżeństwo wysłało kilka wiadomości, by umówić wizytę lub badania, ale pozostały bez odpowiedzi. Na początku września 2020 roku wysłali list polecony do firmy, który wrócił do adresata. To samo stało się z wypowiedzeniem umowy, gdyż na taki krok zdecydowali się seniorzy.

10 tys. zł do zwrotu

- Wyliczyliśmy, że skorzystaliśmy ze świadczeń za ok. 4 tys. zł, więc zostało jeszcze 10 tys. zł i zwrotu tej kwoty się domagamy - mówi pan Zdzisław. - W internecie odkryliśmy, że nie tylko nas to spotkało. Zgłosiliśmy się do Prokuratury Rejonowej Łódź-Widzew, ale okazało sie, że ogólnopolskie postępowanie w tej sprawie prowadzi prokuratura z Żoliborza i zostaliśmy do niego dołączeni.

WIADOMOŚCI Z ŁODZI

Prokuratura gromadzi dowody

To było jeszcze w 2020 roku, postępowanie się toczy.

- Dochodzenie w przedmiotowej sprawie jest kontynuowane i znajduje się na etapie gromadzenia materiału dowodowego - informuje Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Postępowanie prowadzone jest w sprawie (in rem), co oznacza, że nikomu nie przedstawiono zarzutu. Obecnie realizowane są prokuratorskie wytyczne. Dobro postępowania uniemożliwia przekazanie szczegółowych informacji o sprawie.

Firma milczy, UOKiK nakłada kary

Z firmą nie udało się skontaktować. Nie działają zarówno telefony jak i formularz kontaktowy na stronie internetowej. Na mejla natomiast nikt nie odpisał. Geriamedica została ostatnio ukarana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów m.in. za brak kontaktu i współpracy z Urzędem. Firma ma zapłacić 138.444 zł za klauzule niedozwolone i 46.148 zł za brak współpracy z prezesem Urzędu.

Urząd otrzymał wiele skarg na spółkę, która zastrzegała sobie prawo do zmiany wykazu placówek, przy czym konsumenci nie mogli w takiej sytuacji zrezygnować z jej usług bez ponoszenia kosztów. Spółka automatycznie przedłużała umowy, jeśli konsument trzy miesiące wcześniej nie zadeklarował, że nie jest tym zainteresowany i nakładała wysokie kary umowne dla konsumentów, którzy chcieli rozwiązać kilkuletnią umowę przed terminem, nawet jeśli z góry zapłacili za cały okres jej trwania. Prezes UOKiK powiadomił też prokuraturę.

ZOBACZ ZDJĘCIA ZE STUDNIÓWEK W 2022 ROKU

HOROSKOP NA NOWY ROK

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki