Gołaszewski odbija piłeczkę: druk delegacji leżał na biurku wiceprzewodniczącej już 22 sierpnia, a zatem tydzień przed wyjazdem, a jak tłumaczy szef RM, jego zastępczyni zapewne zapoznała się z nim dopiero, gdy wrócił. Poza tym na spotkaniu ZMP w Olsztynie nie było przewodniczącego Rady Miasta Olsztyna. Gołaszewski podtrzymuje zatem, że kosztów podróży zwracać nie musi.
Według informacji, którą uzyskaliśmy w UMŁ, koszt podróży przewodniczącego to 857 zł i 95 gr. Tymczasem "aferą" pasjonuje się miejska opozycja.
[cyt] - Pan przewodniczący ma już doświadczenie w zwracaniu nienależycie pobranych środków do kasy miejskiej w Zduńskiej Woli (7,1 tys. zł - red.). - komentuje radny Sebastian Bulak - (PiS). - Nie powinien mieć wiec problemu z przelewem i w tym przypadku.[/cyt
Na Campus Polska w jednym z paneli wzięła udział także prezydent Hanna Zdanowska, gdzie dotarła także służbowym samochodem. Jej wyjazd w UMŁ zakwalifikowano jako służbowy. Wbrew temu, jak wcześniej wyjaśniał Bulakowi wiceprezydent Adam Pustelnik, ten wyjazd nie był bezkosztowy: najem powierzchni pod stoisko miasta Łódź i jego obsługa techniczna kosztowała 9,5 tys. zł, a pobyt prezydent wraz z czwórką urzędników ponad 4,2 tys. zł. (dane z informacji publicznej LDZ Zmotoryzowani Łodzianie).