Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto chce kupić karetkę dla szpitala Barlickiego

Jolanta Baranowska
Miasto chce kupić karetkę dla szpitala Barlickiego, który podlega Uniwersytetowi Medycznemu.
Miasto chce kupić karetkę dla szpitala Barlickiego, który podlega Uniwersytetowi Medycznemu. Dziennik Łódzki/archiwum/Grzegorz Gałasiński
Miasto chce przekazać karetkę ze specjalistycznym sprzętem wartą 300 tys. zł dla szpitala im. Barlickiego, który podlega Uniwersytetowi Medycznemu. Tymczasem na zakup tańszego ambulansu do przewozu pacjentów nie może się doczekać miejski szpital im. Jonschera.

Dyskusję o kontrowersyjnym zakupie karetki dla Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego im. Barlickiego wywołali radni na wtorkowym posiedzeniu komisji ładu społeczno-prawnego Rady Miejskiej w Łodzi.

- Miejscy urzędnicy przedstawili nam propozycję, by 300 tys. złotych, które zabezpieczono w puli na zarządzanie kryzysowe, przeznaczyć na zakup ambulansu z pełnym specjalistycznym wyposażeniem dla szpitala klinicznego im. Barlickiego - mówi Bogusław Hubert, radny Ruchu Palikota, członek komisji ładu społeczno-prawnego. - Urzędnicy nie byli nam w stanie wyjaśnić, czemu chcemy kupić karetkę właśnie dla tego szpitala.

Radny Hubert twierdzi, że wprawdzie "Barlicki" znajduje się w centrum miasta, ale nie ma np. oddziału ratunkowego, z którego usług mogliby korzystać wszyscy mieszkańcy.

- Tymczasem jestem po rozmowie z panią dyrektor miejskiego szpitala im. Jonschera - dodaje Bogusław Hubert. - Ten szpital potrzebuje karetki do przewożenia pacjentów między szpitalami Jonschera, Jordana oraz przychodnią przy ul. Leczniczej. Ale od 2012 r. nie może się doczekać jej zakupu. Gdzie tu logika? Komisja jest przeciwna kupowaniu ambulansu dla szpitala im. Barlickiego.

Nie jest to pierwszy kontrowersyjny zakup karetki, na jaki chce się zdecydować Urząd Miasta Łodzi. W czerwcu 2012 r. Rada Miejska w Łodzi przekazała 300 tys. zł z budżetu miasta na zakup ambulansu typu R dla szpitala uniwersyteckiego im. WAM.
Władze Łodzi tłumaczyły wtedy, że placówka WAM jest w centrum miasta, blisko stadionu miejskiego przy al. Unii, Atlas Areny i hali przy ul. ks. Skorupki. Karetka może się więc przydać podczas imprez masowych w tych obiektach. Uzasadniano też, że WAM ma wiele "ostrych" oddziałów, neurochirurgię oraz OIOM.

Natomiast radni opozycyjni oponowali przeciwko zakupowi. Dlaczego? Ponieważ szpital im. WAM nie należy do miasta, nie posiada też szpitalnego oddziału ratunkowego. Natomiast w pobliżu (przy ul. Milionowej) mieści się miejski szpital im. Jonschera, który dysponuje tylko jedną kilkunastoletnią karetką przewozową. Druga nadawała się wtedy tylko do kapitalnego remontu i nie była używana przez placówkę. A ambulans, który jest sprawny, robi kilka kursów dziennie, bo szpital im. Jonschera wozi pacjentów ze szpitala im. Jordana.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki