Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Między regałami. Rowerzyści miejscy niczym szarańcza

Alicja Zboińska
Gdyby rower miejski w Łodzi wynaleziono w czasach biblijnych byłby zapewne jedenastą plagą egipską. I znalazłby się zapewne na czele nieszczęść, które spadały na ludzkość, tak gdzieś między komarami, wrzodami i szarańczą.

Ostro? Każdy, kto z bliska obserwuje wyczyny części rowerzystów miejskich, uzna że wręcz za łagodnie.

Gdy władze miasta entuzjastycznie odliczają kolejne rekordy wypożyczeń roweru miejskiego, pozostałym łodzianom, a zwłaszcza przestrzegającym przepisy rowerzystom i kierowcom (tak, ponoć są takie przypadki w przyrodzie) pozostaje się cieszyć, że jeszcze nie doszło do tragedii.

Nie jest to jednak zasługa jeżdżących na rowerach miejskich, ale raczej pozostałych uczestników ruchu, którzy z niechęcią podchodzą do stłuczek i wypadków. Nie nęci ich leżenie w szpitalu, czekanie na zrośnięcie się połamanych nóg i rąk. Gdyby nie to, że znaczna część uczestników ruchu myśli za rowerzystów miejskich, to zużycie gipsu w Łodzi znacznie by wzrosło.

Listę grzechów głównych rowerzystów miejskich (nie wszystkich, ale wielu) otwierają: jazda przy czerwonym świetle, jazda pod prąd, jazda po przejściu dla pieszych, lawirowanie między pieszymi i autami. Ktoś może zauważyć, że to grzechy wielu rowerzystów i można się z taką opinią zgodzić. Jednak wśród tych, którzy się wożą na własnym sprzęcie widoczna jest nieco większa troska o dwa kółka, zapewne wywołana przez czynnik finansowy.

Gdy już przy grzechach głównych jesteśmy, to katechizm wymienia m.in. nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu. O ile brak umiaru w jedzeniu innym rowerzystom nie szkodzi, to weekendowe tabuny rowerzystów miejskich „pod wpływem” mogą - dosłownie - zwalić z nóg. Ale największym grzechem, o który oskarżam jeżdżących na dwóch kółkach po mieście, jest brak myślenia. I jest to grzech, którego - w mojej ocenie - wybaczyć nie można. Zanim więc wsiądzie na rower, pomyślcie. To ponoć nie boli, a i przydać się może...

Wydarzenia tygodnia w Łódzkiem. Przegląd wydarzeń 22-28 sierpnia 2016 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki