Maciej Rakowski próbował kompromisu, czyli ronda Włókniarek Motocyklistek. Bartłomiej Dyba-Bojarski poszedł jeszcze dalej i wymyślił rondo Łódzkich Kierowców Stojących w Korkach, a Władysław Skwarka uznał, że wisi mu nazwa, skoro stoi w korku. Paweł Bliźniuk pytał, co Kubuś Puchatek zrobił dobrego dla Łodzi.
Próbowano też wprowadzić nazwę rondo Łódzkich Rowerzystów, ale koniec końców stanęło na rondzie Łódzkich Motocyklistów.
Radni PiS próbowali udowodnić tezę, że Tomasz Kacprzak chciał nadać nazwę ronda tylko dla siebie, bo jeździ na motorze, a rondo znajduje się w jego okręgu wyborczym. Łukasz Magin przebił wszystkich, bo w fazie pytań chciał dowiedzieć się, jakie hobby ma Tomasz Kacprzak, czy ma kota, psa, a może chomika, czy jeździ na nartach, łyżwach lub deskorolce? Na koniec podsumował, że może zabraknąć w Łodzi rond, aby pomieścić całe ego Tomasz Kacprzaka.
Początkowo przysłuchiwałem się tej błazenadzie z uśmiechem, ale im dłużej to trwało, tym bardziej byłem zażenowany. Rozumiem, że to ostatnie obrady przed wakacjami i radnym udzielił się urlopowy nastrój, ale niekoniecznie muszą zmieniać salę obrad w letnią scenę kabaretową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?