Piotr M. nadal może cieszyć się wolnością. Na czwartkową rozprawę przed sądem apelacyjnym, sąd powołał czwórkę biegłych, mających wypowiedzieć się na temat stanu zdrowia byłego motorniczego. Niestety, do sądu dotarła tylko jedna osoba. W związku z tym rozprawę należało odroczyć. Bezterminowo.
Tragedia na Piotrkowskiej. Motorniczy, który zabił trzy kobiety, wyszedł na wolność
W styczniu 2014 r., Piotr M. pił w pracy alkohol. Siedząc za pulpitem tramwaju linii 16 popijał wódkę i piwo. Na Piotrkowskiej stracił przytomność. Przejechał skrzyżowanie z Radwańską na czerwonym świetle. Rozpędzony tramwaj wjechał na trzy kobiety przechodzące przez jezdnię. Wszystkie zginęły. Mężczyzna miał w organizmie 1,3 promila alkoholu.
Przypomnijmy, że Piotr M. skazany został za spowodowanie wypadku na 13,5 roku więzienia. Wyszedł jednak na wolność po tym, gdy obrońca przytoczył opinię biegłego mówiącą, że przyczyną utraty przytomności nie był wypity alkohol lecz choroba.
Biegli powołani przez sąd mają stwierdzić, czy to faktycznie stan zdrowia byłego motorniczego był przyczyną wypadku.
Tragedia na Piotrkowskiej. Pijany motorniczy wjechał na czerwonym. 2 osoby zginęły
więcej informacji wkrótce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?