Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MPK Łódź planuje likwidację linii Z2, bo niewiele osób jeździ tramwajami sprowadzonymi z Niemiec

Agnieszka Magnuszewska
Sprowadzone z Niemiec tramwaje mają po 30 lat, po modernizacji mają jeździć 20 lat
Sprowadzone z Niemiec tramwaje mają po 30 lat, po modernizacji mają jeździć 20 lat Grzegorz Gałasiński
Pomysł tramwajów dwukierunkowych kursujących po jednym torze podczas modernizacji trasy W-Z nie został zrealizowany. W połowie roku okazało się, że składy sprowadzone z Niemiec będą jeździły podczas robót na trasie W-Z tylko z Widzewa do centrum. Retkinię wykluczono.

Ale nawet i na tej krótszej trasie okazało się, że tramwajów jest za dużo. Z Bielefeldu sprowadzono ich 18 sztuk, a wkrótce mogą pozostać tylko na jednej linii Z1. Obecnie kursują jeszcze na linii Z2, ale "napełnienie" tych tramwajów nawet w godzinach szczytu wynosi zaledwie 30 proc. A poza szczytem na jeden kurs przypada kilku pasażerów.

Dobrze, że MPK kupiło w Niemczech tylko 18, a nie 40 składów jak planowano. I co ważne, unieważniło przetarg na kolejne 22 sztuki, które trudno było zdobyć. Tramwaje podobne do tych z Niemiec jeżdżą jeszcze w Finlandii.

Likwidacja linii Z2 mogłaby przyspieszyć modernizację tych dwukierunkowych tramwajów, które po ukończeniu robót na trasie W-Z mają zostać przerobione na "jednostronne" i wyposażone w niską podłogę. Na taki krok zdecydował się już Gdańsk, modernizując 40 składów pochodzących z Niemiec.

Warto czekać do końca września 2015 r. by zacząć lifting łódzkich składów? - Nie ma jeszcze gotowej docelowej organizacji w kolejnych etapach przebudowy trasy W-Z. Tym niemniej planujemy, że tramwaje dwukierunkowe mogą być potrzebne także przy kolejnych remontach, przykładowo przy ograniczeniu przejezdności po trasie ŁTR - tłumaczy Sebastian Grochala, rzecznik MPK.

MPK podkreśla, że dwustronne tramwaje mogą kursować na innych liniach zmieniając kierunek jazdy na krańcówkach tak jak inne składy. Niemieckim tramwajom pozostaje więc czekać na lifting aż do ukończenia robót na trasie W-Z. Mają one po 30 lat, a modernizacja ma przedłużyć ich żywotność o kolejne 20 lat. Przeróbka jednego tramwaju ma kosztować 1 mln zł. Ale nawet doliczając do tego 33 tys. euro, jakie MPK wydało na jeden tramwaj, wychodzi taniej niż kupno nowego składu.

Odnowione tramwaje mają wyglądać tak:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki